Trendy na 2023: Vanilla girl - nowa modna dziewczyna na Instagramie

Jeszcze rok temu nikt z nas nie mógł wyobrazić sobie, że jakikolwiek trend byłby w stanie przebić minimalistyczną i schludną „clean girl”. A jednak, wraz z nadejściem zimnych, jesiennych wieczorów, coraz więcej dziewczyn postanowiło zmienić swoje oversize’owe marynarki na ciepłe, wełniane swetry oraz miękkie buty.  I tak rozpoczęła się era „vanilla girl”, czyli nowego trendu, w którym – wbrew pozorom – wanilia odgrywa raczej symboliczną rolę.

Reklama

Do popularności "waniliowej dziewczyny" wcale nie musimy nikogo przekonywać. Wystarczy wspomnieć, że aktualnie hasztag #vanillagirlaesthetic ma już 100 milionów wyświetleń, mimo że powstał dopiero w połowie listopada. Niezły wynik, prawda?

Ale można się było tego spodziewać. Czy ktokolwiek z nas odmówiłby trendowi, który wznosi na piedestał przede wszystkim przytulność? Bo trzeba wyjaśnić, że „vanilla girl” wcale nie pachnie wanilią. Jej nazwa wzięła się przede wszystkim z symbolu. Wanilia równa się ciepło. Ciepło równa się komfort. Komfort równa się vanilla girl! 

Tylko jak właściwie zadbać o komfort, który wychodzi poza ramy starych dresów i niedbałej fryzury?

 

Waniliowa dziewczyna - wnętrza, styl i sposób bycia

Waniliowa dziewczyna to osoba, która kocha przytulność - nosi ciepłe naturalne swetry, chowa się pod ciepłym kocem, a jej przestrzeń wypełniają miękkie przedmioty, ciepłe odcienie brązu, beżu i bieli oraz różnego rodzaju "umilacze": zabielona kawa, aromatyczna herbata czy słodki zapach świecy Diptique Patchouli. 

Jednak "vanilila girl" to nie tylko zewnętrze, to również osobowość. Głowa waniliowej dziewczyny przepełniona jest wdzięcznością! 

A jednak ten słodki raj – mogłoby się wydawać – ma pewną wadę. Przecież nie zawsze jesteśmy w stanie zapewnić sobie komfort, a social media to nie rzeczywistość. Mamy pracę, dom, być może dzieci i miliony innych obowiązków, które nie pozwalają nam na to, by siedzieć pod kocem w towarzystwie termoforu i Netflixa. Jednak - wbrew pozorom - "vanilla girl" nie jest wcale leniuchem! 

 

Plan na 2023: Praca, rozwój, przyjemność

Tak, waniliowa dziewczyna wcale nie jest leniwa. To błędne skojarzenie zapewne mamy już wpisane w genach: aby poczuć się komfortowo, muszę wyjechać na urlop.

Tymczasem nowy trend zdaje się zaprzeczać wszystkiemu, co do tej pory myśleliśmy na temat produktywności. Zamienia sztywne marynarki na przytulny kardigan, tłumacząc, że obowiązki mogą być przyjemne. To swego rodzaju romantyzowanie życia.

A zatem „vanilla girl” ma piękny planer, w którym aż chce się zapisywać myśli, uwielbia się uczyć, tworząc notatki wypełnione pastelowymi zakreślaczami, pozwala sobie na kreatywność, której tym razem nie ograniczają niewygodne ubrania i chce pracować, bo to pozwala jej na nieograniczony rozwój.

To tak, jakby nasze ciało dostało informację „zwolnij”, a umysł mógł wykorzystać zaoszczędzoną energię do własnych, wyższych celów. Oto prawdziwa "waniliowa dziewczyna"! 

Jak wygląda „vanilla girl”?

Wspomnieliśmy już wcześniej o wełnianych swetrach i miękkich butach, ale „vanilla girl” ma znacznie więcej akcesoriów w swojej garderobie. Eksperci modowi nazywają ją delikatniejszą siostrą „clean girl” i chyba możemy się zgodzić z tym stwierdzeniem.

Jeśli chodzi o garderobę, „vanilla girl” stawia przede wszystkim na stonowaną kolorystkę. Uwielbia wszelkiego rodzaju beże, brązy i biele – choć czasami pozwoli sobie na wprowadzenie do stylizacji odrobinę czerni. Te proste odcienie nawiązują natomiast do prostoty samego ubioru.

Must have w szafie każdej waniliowej dziewczyny to: prążkowane legginsy w stylu dzwonów, klasyczne EMU, komplety dresowe z weluru, góralskie kapcie z futerkiem, flanelowe piżamy, kardigany z guzikami w stylu vintage, wełniane swetry oversize oraz puchate teddy bag.

Warto zaznaczyć także, że w kwestii ubrań „vanilla girl” ceni sobie jakość. Stawia na zrównoważone marki, a jej ulubionymi materiałami są jedwab, bawełna, aksamit, welur oraz naturalna wełna.

Bardzo pożądana jest także biżuteria (najlepiej ręcznie wykonana!) wykorzystująca kamienie szlachetne oraz złoto ułożone w geometryczne kształty.

 

Waniliowa dziewczyna – makijaż i pielęgnacja

Prosty, nie krzykliwy, ciepły i komfortowy – tak w skrócie można opisać makijaż typowy dla „vanilla girl”. W gruncie rzeczy jest on bardzo podobny do makijażu w stylu „clean girl”, z tym że wykorzystuje przede wszystkim ciepłe odcienie różu, bronzera, rozświetlacza czy błyszczyków.

Dużo ważniejszą kwestią zdaje się być jednak pielęgnacja. Waniliowe dziewczyny uznają, że dobrze nawilżona cera nie potrzebuje dodatkowych upiększaczy – i pewnie coś w tym jest!

Bazą w tym przypadku będą naturalne oleje, w tym olej z pestek granatu, olej z awokado czy olej ze słodkich migdałów, oraz okluzja.

Ta natomiast ma za zadanie stworzyć na skórze ochronny film, który zadba o warstwę hydrolipidową. Zwykle wykorzystuje się przy tym parafinę, oleje mineralne, wazelinę lub skwalan.

 

Miękkie włosy waniliowej dziewczyny 

Od pielęgnacji płynnie przejdziemy do włosów. Dlaczego? Ponieważ i w tym przypadku największą rolę odgrywają kosmetyki.

Waniliowe dziewczyny nie przemęczają swoich pasm działaniem prostownicy czy lokówki. Zamiast tego nabłyszczają je poprzez olejek Gisou i pozwalają swobodnie opadać na ramiona.

Wydaje nam się, że estetyka „vanilla girl” jest idealną receptą na codzienność, w której czasami brakuje swobody. Czy rzeczywiście zatem opanuje swoją ideą cały rok 2023? Na ten moment nie widzimy poważnej konkurencji! 

Hej, spodobał Ci się Well.pl? Zacznij obserwować nas na Instagramie!