Shein - nieludzkie warunki pracy w fabrykach chińskiego giganta
Oto ukryte koszty ciuchów za grosze wprowadzanych na rynek przez Shein: niewolnicze warunki pracy w szwalniach marki. Wstrząsające szczegóły typowego dnia w fabryce ubrań chińskiego giganta ujawniło tajne śledztwo przeprowadzone przez brytyjską telewizję Channel 4 oraz gazetę „i”.
Dziennikarka pod fałszywym nazwiskiem zatrudniła się w dwóch szwalniach Shein i za pomocą ukrytej kamery zarejestrowała warunki, które tam panują. Nagrania ukazały się następnie w formie dokumentu „Untold: Inside the Shein Machine” dostępnego w serwisie streamingowym Channel 4.
– Nie ma tu czegoś takiego jak niedziele – mówi w filmie jeden z pracowników fabryki Shein.
Polecamy
Shein - 18-godzinny dzień pracy w fabryce
Z dokumentu Channel 4 wynika, że osoby zatrudnione w szwalniach bardzo często harują po 18 godzin dziennie, siedem dni w tygodniu. W miesiącu mają zaledwie jeden dzień wolnego. Jedna z pracowniczek mówiła w filmie, że jest zmuszona myć włosy podczas przerwy na lunch, ponieważ ma tak mało czasu po pracy.
Dodatkowo wynagrodzenie szwaczy i szwaczek jest śmiesznie niskie. W jednej z dwóch fabryk podstawowa pensja wynosi równowartość ok. 556 dolarów miesięcznie za wykonanie co najmniej 500 sztuk ubrań dziennie. Wypłaty w pierwszym miesiącu są też często wstrzymywane bez podania powodu.
W drugiej fabryce z kolei nie istnieje coś takiego jak pensja podstawowa – pracownicy zarabiają równowartość 4 centów za każdą wykonaną sztukę odzieży. Zdarza się również, że najmniejsze błędy podczas produkcji karane są odebraniem dwóch trzecich dziennego wynagrodzenia.
Polecamy
Shein - metki ubrań z wołaniem o pomoc
Trudno jednak uznać, że warunki pracy zaprezentowane w dokumencie Channel 4 są zaskakujące. Shein niemal od początku swojej działalności mierzy się bowiem z zarzutami o wykorzystywanie swoich pracowników. Tylko w sierpniu tego roku w mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia metek do ubrań produkowanych przez Shein, na których znajdowały się wołania o pomoc.
Przedstawiciele chińskiego giganta w odpowiedzi na wszystkie zarzuty oraz dowody przedstawione w dokumencie Channel 4 deklarują, że „są ekstremalnie zaniepokojeni wszystkimi szczegółami, które naruszają Kodeks Postępowania zatwierdzony przez wszystkich dostawców”.
– Wszelkie niezgodności z kodeksem są szybko rozwiązywane, a współpraca, która nie spełnia naszych standardów, zostaje zakończona. Poprosiliśmy Channel 4 o udostępnienie konkretnych informacji do dalszego śledztwa – twierdzą przedstawiciele Shein w komunikacie.
Mimo tych deklaracji Shein ma na koncie udokumentowaną współpracę z licznymi podwykonawcami, którzy nie przestrzegają praw pracowniczych i nie spełniają podstawowych norm bezpieczeństwa. Audyt przeprowadzony w 2021 r. wykazał, że spośród 700 sprawdzanych dostawców aż 83 proc. nie spełnia wspomnianych norm.
Shein zasłynął przede wszystkim wśród młodszych konsumentów tysiącami masowych kolekcji ubrań za grosze, które wprowadzane są do aplikacji codziennie. Chiński gigant szybkością produkcji i tworzenia nowych kolekcji wyprzedza nawet takie marki jak Zara czy H&M.
Obecnie wartość rynkowa Shein szacowana jest na 100 mld dolarów.