Biżuteria W.Kruk i garnitury od Vistuli wciąż na topie. Grupa VRG z rekordowym rokiem 2022

Grupa VRG ma powody do zadowolenia. Właściciel m.in. Vistuli i Wólczanki w historycznie dobrym dla siebie 2022 roku zanotował 1,27 mld zł przychodówo 19 proc. więcej niż w poprzednim roku.

Reklama

Sam segment odzieżowy wygenerował w tym okresie 648,2 mln zł (o 13,8 proc. więcej rok do roku), a jubilerski – 625,7 mln zł (o 25 proc. więcej rok do roku). Zysk netto giganta wyniósł natomiast 93 mln zł netto przy 66,3 mln w roku 2021. Wszystkie te wyniki są rekordami, a 2022 r. okazał się najlepszym rokiem w historii VRG.

– Wyniki finansowe grupy były efektem m.in. wzrostu przychodów ze sprzedaży w stosunku do poprzedniego roku, wynikającego z kontynuacji pozytywnych trendów w sprzedaży oraz braku występowania ograniczeń w handlu związanych z pandemią. Ponadto grupa poprawiła marżę brutto na sprzedaży poprzez ograniczenie akcji promocyjnych (w szczególności w I i II kwartale 2022 roku) oraz wzrost udziału kanałów offline cechujących się wyższą marżowością – czytamy w sprawozdaniu finansowym.

Miliard złotych przychodów - Grupa VRG 

A może być tylko lepiej. W marcu 2023 r. skumulowane przychody marek odzieżowych w portfolio spółki wyniosły 39 mln zł, czyli prawie o 10 proc. więcej niż w analogicznym okresie rok wcześniej. Marka biżuteryjna W. Kruk radzi sobie jeszcze lepiej i sama wygenerowała w marcu tego roku 50 mln zł przychodu – o 12,7 proc. niż rok wcześniej. Łącznie oba segmenty w pierwszym kwartale obecnego roku zarobiły odpowiednio 125 mln zł i 142 mln zł.

Jednocześnie zarząd spółki prognozuje dalsze wzrosty w obu tych obszarach, m.in. dzięki zróżnicowaniu oferty Vistuli, Bytomia i Wólczanki, a także prezentacji kolejnych kolekcji dla kobiet oraz skoncentrowaniu na sportowej elegancji i modzie kapsułowej. W. Kruk ma z kolei skupiać się dalej na sprowadzaniu kolejnych marek biżuteryjnych i zegarkowych, których jeszcze nie ma w Polsce.

Grupa planuje także powiększenie powierzchni sprzedażowej o 4 proc. w stosunku do ubiegłego roku. Otwarty ma zostać m.in. nowy salon Vistuli o powierzchni 300 m kw., który zostanie urządzony według odświeżonej koncepcji bardziej atrakcyjnej dla klientów. W sprawozdaniu pojawia się jednak zastrzeżenie, że wzrosty uzależnione są od nastrojów konsumenckich, na które wpływ mają wojna w Ukrainie oraz inflacja.