Pedro Pascal i powrót jego wielkiej popularności

Internet na nowo zakochał się w Pedro Pascalu. 47-letni chilijski aktor swoimi rolami w serialach „The Last of Us” i trzecim sezonie „Mandalorianina”, a także gościnnym występem w komediowym show Saturday Night Life ponownie skradł serca absolutnie wszystkich i obecnie osiągnął status uwielbienia porównywalny z Keanu Reevsem.

Reklama

I nic dziwnego, ponieważ Pedro Pascal to uroczy, wrażliwy i emanujący wyłącznie pozytywną energią facet zamknięty w ciele twardziela. I tacy są też grani przez niego bohaterowie – bez względu na to, czy akurat wciela się w galaktycznego rewolwerowca („Mandalorianin”) czy zrozpaczonego i zgorzkniałego ojca, który musi stawić czoła apokalipsie zombie („The Last of Us”).

Uroku Pedro Pascalowi dodaje również fakt, że on sam zdaje się nie brać siebie zbyt poważnie, co zresztą udowadnia przy okazji kolejnych wywiadów i występów na ściankach.

Z jednej strony z uśmiechem przyjmuje przyznany mu status „internet daddy” – internetowego tatuśka i nabija się z memów z samym sobą, a z drugiej z dumą pozuje do zdjęć w brązowym kardiganie, szarym tank topie i wiśniowych, szerokich spodniach podczas premiery „Mandalorianina”.

Pedro Pascal łamie schematy i bawi się swoim wizerunkiem, a internet go za to kocha.

 

Nie można oczywiście zapominać, że przy tym wszystkim Pedro Pascal jest także znakomitym aktorem. To w dużej mierze dzięki niemu serialowa ekranizacja gry „The Last of Us” stała się jednym z największych hitów początku tego roku. Jego relacja i ekranowa chemia z Bellą Ramsey, odtwórczynią roli Ellie Williams, to jeden z najmocniejszych punktów produkcji HBO.

Pedro Pascal - nowa ikona stylu / Instagram @pascalispunk Pedro Pascal - nowa ikona stylu / Instagram @pascalispunk

Postapokaliptyczna woskowana kurtka Pedro Pascala - hitem sprzedaży. 

Z kolei sam status Pedro Pascala sprawił, że nawet coś takiego jak postapokaliptyczna stylówka jego bohatera Joela Millera stała się z miejsca jednym z najgorętszych modowych trendów. Jej centralnym punktem jest pomięta kurtka Flint and Tinder’s Flannel-Lined Waxed Trucker Jacket, która sprzedaje się jak świeże bułeczki! 

Kurtka z serialu Kurtka z serialu

Woskowany zamsz podszyty flanelą - ta kurtka powstała głównie w celach praktycznych, by przetrwać każde ekstremalne warunki, ale chyba nikt się nie spodziewał, że przetrwa apokalipsę!

Co ciekawe, kurtka nie była zmyślnym lokowaniem produktu, jako że nawet przedstawiciele marki Flint and Tinder byli zaskoczeni obecnością kurtki w serialu. Jednak, gdy tylko odkryli markę, na którą zdecydował się Pedro Pascal, z dumą ogłosili to w swoim sklepie internetowym:

- Za każdym razem, gdy podnosisz piwo, zawiązujesz buty lub jeździsz na rowerze, kurtka pokrywa się patyną, blaknie i marszczy się, tworząc niepowtarzalne wzory zużycia. Jesteśmy zaszczyceni, że lista scen, w których zagrała nasza kurtka, obejmuje również walkę z zombie - napisali twórcy ikonicznej już kurtki. 

- Oczywiście prawdziwą przewagą taktyczną jest odpowiednia kurtka. Miejmy nadzieję, że Joel znajdzie trochę wosku, który jest niezbędnym elementem do utrzymania kurtki bojowej w dobrej formie bojowej - dodają, żartując. 

Tymczasem od premiery "The Last of Us" odpowiedzialna za kostiumy Cynthia Ann Summers otrzymuje setki zapytań od zachwyconych fanów, którzy dopytują, gdzie mogą kupić kurtkę, dżinsową koszulę, spodnie i buty, które nosi Joel.

– Szczerze mówiąc, jestem trochę zaskoczona tym, jak duże jest zainteresowanie stylizacjami postaci z serialu — mówi Cynthia Ann Summers.

Biorąc pod uwagę obecny status Pedro Pascala jako ikony stylu - my zaskoczeni nie jesteśmy w ogóle. I sądzimy, że jego popularność jeszcze przez długi czas nie przeminie. 

Spodobał Ci się Well.pl? Zajrzyj na nasze konto na Instagramie: