Patek Phillipe w technologii NFT – cyfrowe udziały w zegarku do kupienia na wirtualnej aukcji

Gdybyście chcieli wylicytować ten zegarek, a potem go założyć, to niestety nic z tego. W tym wypadku sprzedawane są bowiem jedynie cyfrowe udziały w czasomierzu w znanej z kryptowalut technologii NFT.
Blockchainowa technologia NFT (ang. non-fungible tokens) znajduje coraz szersze zastosowanie na rynku dóbr luksusowych. Z roku na rok rośnie na przykład rynek sztuki cyfrowej, który w 2021 jest już wart 3,5 miliarda dolarów. Jednak o ile w tym przypadku wykorzystanie NFT ma bardzo wiele sensu, ponieważ dzieło zapisane w formie cyfrowych tokenów ma jednego właściciela, który poza samym dziełem zyskuje m.in. gwarancję jego autentyczności i trwałości, o tyle w przypadku licytacji zegarka mogą pojawić się uzasadnione wątpliwości.
Polecamy
Wirtualne udziały w fizycznym zegarku

Formuła aukcji, na której pod wirtualny młotek trafił kultowy Patek Phillipe Nautilus, jest bowiem następująca: nabywcy składają swoje oferty kupna części cyfrowych tokenów, na które zostanie podzielony prawdziwy, fizyczny zegarek będący w posiadaniu anonimowego kolekcjonera z Bliskiego Wschodu. W ten sposób kupcy stają się posiadaczami wirtualnych udziałów w czasomierzu – zupełnie tak jakby kupowali akcje spółki na giełdzie. Różnica jest taka, że udziały w zegarku zapisane są w opartej na blockchainie technologii NFT znanej z kryptowalut, a nabywcy nie mają w zasadzie żadnej kontroli na przedmiotem, który kupili.
W regulaminie transakcji widnieje bowiem zapis, według którego „współwłaściciele dzieła sztuki nie są uprawnieni do podejmowania jakichkolwiek decyzji dotyczących wycofania dzieła”. W tym przypadku przez „wycofanie” dzieła rozumie się jego sprzedaż przez fizycznego posiadacza, na którego udziałowcy nie mają żadnego wpływu. Regulamin mówi wręcz, że sugestie współwłaścicieli mogą być wzięte pod uwagę, ale nie muszą. Teoretycznie posiadacz może więc sprzedać zegarek po zaniżonej cenie w dowolnym momencie, a udziałowcy muszą to po prostu zaakceptować.
Gdy weźmie się dodatkowo pod uwagę specyfikę NFT, które tak jak kryptowaluty funkcjonują niezależnie od oficjalnego systemu finansowego, to cała inwestycja w cyfrowe udziały w zegarku okaże się całkowicie wirtualna, a do tego zupełnie nieprzewidywalna. I przez to potencjalnie bardzo ryzykowna.
Popularne
- 1 Długa kolejka przed sklepem ze sneakersami, czyli o co chodzi z gumowymi klapkami za 1000 zł? Komentuje Kamil Wróblewski z SHEZAMME
- 2 MODNA FRYZURA NA OŚMIORNICĘ to totalny hit 2022. Wszystko, co musisz o niej wiedzieć, zanim umówisz się do fryzjera
- 3 WELL THING: Nowe limitowane tenisówki Balenciaga wyglądają tak, jakby zaraz miały się rozpaść
- 4 Wielka Brytania zakazuje nagiej kampanii reklamowej Adidas. "Seksualizacja i uprzedmiotowienie kobiety"
- 5 84-letni Anthony Hopkins nowym modelem Loewe. Pozuje w koszulce w kolorowe pączki
Zajrzyj na nasz inspirujący profil na Instagramie
Najnowsze

Air France wprowadza „pełną prywatność” do klasy biznes. „Kierowaliśmy się zasadą 3F”

Najmłodszy miliarder kryptowalutowy krytykuje bitcoina. „Waluta nie ma przyszłości jako sieć płatnicza”

74-letnia mama Elona Muska w bikini na okładce Sports Illustrated. "Poczułam się jak nastolatka"

Wycieczka na Titanica. Ta firma organizuje wyprawy turystyczne do wraku legendarnego statku
