Omega nie zamierza otwierać sklepu z używanymi zegarkami

Na początku grudnia zeszłego roku Rolex ogłosił start programu „Certified Pre-owned”, czyli oficjalnej giełdy używanych zegarków marki. Ruch ten miał na celu zyskanie większej kontroli nad rynkiem czasomierzy z drugiej ręki i ustabilizowaniem strumienia dochodów.

Reklama

Zupełnie inaczej na tę kwestię patrzą jednak przedstawiciele Omegi. W niedawnym wywiadzie dla Bloomberg TV Nick Hayek, dyrektor generalny Omega-Swatch Group, przyznał, że uważa, że rynek zegarków z drugiej ręki funkcjonuje zdrowo i nie widzi potrzeby interwencji ze strony swojej firmy.

– Czemu mielibyśmy mieszać się w rynek używanych zegarków? Ta branża reguluje sama siebie – stwierdził Hayek.

Co w tym kontekście zaskakujące, Omega z całego portfolio marek grupy Omega-Swatch jest najczęstszym przedmiotem obrotu w tzw. szarej strefie, a czasomierze producenta sprzedawane są po zaniżonych cenach nawet u autoryzowanych dystrybutorów.

Co więcej, Richemont, największy rywal grupy Omega-Swatch, ma duże udziały w Watchfinderze, certyfikowanej spółce działającej na rynku zegarków z drugiej ręki od 2018 r. Mimo to Hayek jest spokojny o pozycję swojej marki i deklaruje, że grupa nie zamierza dokonywać podobnych inwestycji.

– Ludzie, którzy chcą kupić używane zegarki, mogą je kupić samodzielnie, tak jak kupują wiele innych rzeczy. Nie potrzebują nas do tego – powiedział w rozmowie z serwisem Bloomberg TV.

MoonSwatch - największy hit sprzedażowy 2022 r.

Bez wątpienia na pewność Hayeka w kwestii pozycji Omegi na rynku wpływ mają doskonałe wyniki marki w 2022 r. Te były możliwe przede wszystkim za sprawą premiery MoonSwatcha, budżetowej repliki kultowego "zegarka księżycowego" Omegi, który powstał we współpracy z marką Swatch.

Czasomierz okazał się takim hitem, że butiki marki w Londynie, Tokio i Nowym Jorku musiały zostać zamknięte ze względu na napierający tłum, przy czym w Nowym Jorku doszło nawet do małych ulicznych zamieszek, przy których zmuszona była interweniować policja.

Ostatecznie po kilku godzinach od premiery MoonSwatcha ceny czasomierza na rynku wtórym wzrosły... czterdziestokrotnie.

MoonSwatch Omega / materiały prasowe MoonSwatch Omega / materiały prasowe