Kradzież w butiku Balenciagi. Torebki były warte 90 tys. dolarów

Kobieta, która w 2022 roku ukradła ponad trzydzieści torebek Balenciagi z butiku w Hamptons, w końcu stanęła przed sądem. Straty poniesione przez markę szacuje się na 90 tysięcy dolarów, a wyrok? Według niektórych nie można go uznać za sprawiedliwy.
Balenciaga - masowa kradzież torebek
W marcu 2022 roku Baseemah Tamika Davis wraz z grupą złodziei wtargnęła do butiku Balenciagi w East Hampton Village, dokonując kradzieży 34. torebek o wspólnej wartości 90 tysięcy dolarów. Pomimo tego, że przestępcom udało się zbiec z miejsca kradzieży, organy ścigania zareagowały szybko.
Według nagrania z monitoringu, Baseemah Tamika weszła do butiku Balenciagi w różowej maseczce i okularach przeciwsłonecznych. Początkowo nie wzbudzała żadnych podejrzeń. Oglądała produkty, korzystając jednocześnie z telefonu.
Po chwili poprosiła jednego z pracowników, aby przyniósł jej odpowiedni rozmiar jednego z modeli butów. Gdy ten wyszedł, do kobiety dołączyła grupka mężczyzn, która zgarnęła torebki leżące na wystawie i uciekła.
Złodzieje odjechali ze swoim łupem czarnym Dodge Durango. Niedługo później samochód został zauważony przez radiowóz w Sunrise Highway, w pobliżu zjazdu Westhampton Beach. Policja ścigała sprawców, niestety na próżno.
Ostatecznie, po długich i wyczerpujących poszukiwaniach, do aresztu trafili czterej z pięciu podejrzanych: 28-letni Ali Harris, 25-letni Jamala Johns, 25-letni Wazira Rodgers i 34-letnia Baseemah Tamika Davis. W kradzieży miała pomagać im także niezidentyfikowana wspólniczka, która wciąż najdłużej pozostawała na wolności.
Polecamy
Polecamy
Złodziejka torebek Balenciagi stanęła przed sądem
Jak informują zagraniczne media, Baseemah Tamika Davis właśnie usłyszała wyrok w sprawie kradzieży torebek Balenciagi. Kobieta została skazana na sześć lat pozbawienia wolności, co i tak wydaje się dosyć łagodną karą.
- Kradzieże detaliczne na dużą skalę mają konsekwencje dla całej społeczności. Odczuwają je właściciele sklepów i konsumenci, którzy ostatecznie muszą ponosić koszty takiej działalności poprzez wzrost cen i niedostępność niektórych towarów - powiedział w oświadczeniu prokurator okręgowy hrabstwa Suffolk, Ray Tierney.
Przedstawiciele Balenciagi nie wystosowali w tej sprawie żadnego oświadczenia.
Polecamy
Polecamy
Popularne
- 1 "Nawilżająca kanapka" - kobiety pokochały nowy nieinwazyjny sposób na zmarszczki
- 2 Leopardy dla Ukrainy: Dlaczego lamparcie cętki opanowały Instagram? #FreeTheLeopards
- 3 Lipgloss nails to najmodniejsze paznokcie 2023. Jak osiągnąć "efekt błyszczyka"?
- 4 Kradzież w butiku Balenciagi. Torebki były warte 90 tys. dolarów
- 5 Kim Kardashian kupiła cenną pamiątkę po księżnej Dianie. To ametystowy krucyfiks
Zajrzyj na nasz inspirujący profil na Instagramie
Najnowsze

Egipt: Archeolodzy odkryli najstarszą i "najlepiej skompletowaną" mumię świata. Ma 4300 lat!

Co robią ludzie sukcesu w piątek wieczorem? Zawsze pamiętają o tych 10 krokach

Tiffany & Co. x Nike Air Force 1? Wygląda na to, że szykuje się wielka współpraca!

Regé-Jean Page najprzystojniejszym mężczyzną świata. To udowodnione naukowo!
