Modny makijaż 2023: Gymlips - pełniejsze usta bez wypełniaczy
Wypełnianie ust kwasem hialuronowym stało się już trendem na skalę światową. I nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie potencjalny dyskomfort zabiegu - nie każdy ma na tyle odwagi, by się na niego zdecydować. Okazuje się jednak, że istnieją bardziej przyziemne sposoby na to, by nasze usta wyglądały na pełniejsze. Sekret? Gymlips!
Hasztag #Gymlips to totalny hit wśród użytkowników TikToka, a jego inicjatorką jest wizażystka Kelli Anne Swell.
- Gymlips to po prostu nazwa dla mojego standardowego makijażu na siłownię. Jest niesamowicie naturalny, bo właściwie nie wymaga używania dużej ilości kosmetyków kolorowych. Wystarczy jeden – konturówka – mówi Kelli Anne Swell w jednym z filmów na TikToku.
TikTokerka zauważa, że wiele dziewczyn podłapało jej sposób na naturalny make-up, wykorzystując go na co dzień – nie tylko na siłownię.
@makeupxka let’s bring gym lips to tik tok lmao #gymlips my go to liner is @Kevyn Aucoin in divine or @ABH Cosmetics in hazelnut w a lip treatment over it.
♬ original sound - Kelli Anne Sewell
- Myślę, że ludzie zafascynowali się tym trikiem, bo coraz więcej osób lubi wyglądać świetnie bez widocznego makijażu. Gymlips jest tylko chwytliwą nazwą. Tak naprawdę nie ma on zbyt wiele wspólnego z siłownią – zaznacza Kelli Anne Swell.
Polecamy
Gymplips – na czym polega ten makijażowy trik?
Ideą gymlips jest osiągnięcie efektu pełniejszych ust bez wypełniaczy. Niemożliwe? A jednak. Okazuje się, że wystarczy zaopatrzyć się w odpowiedni kolor konturówki.
- Pewnego dnia, gdy wybierałam się na siłownię, wyczesałam brwi żelem i stwierdziłam, że pasowałoby coś zrobić z moimi ustami. Nie uważałam, że wyglądają źle, ale chciałam pokombinować. Nałożyłam na nie konturówkę, której używam do standardowego makijażu. Okazała się za mocna, a kontrast do niepomalowanej twarzy był za duży – tłumaczy Kelli Anne Swell.
@xoxoclaredumont Full video tutorial on my page 😊 #gymlips #makeuptutorial
♬ Originalton - Dardanshh
Wizażystka postanowiła więc sięgnąć po konturówkę w kolorze zbliżonym do naturalnego odcienia jej ust. Delikatnie obrysowała nim wargi, przekraczając odrobinę ich naturalną linię, i przeciągnęła je bezbarwnym błyszczykiem. Efekt? Powalający!
Usta wyglądały na pulchniejsze i pełniejsze, a dodatkowo na niesamowicie nawilżone – dokładnie tak, jak po zabiegu z wykorzystaniem kwasu hialuronowego.
Musimy przyznać, że makijaż ma przed nami jeszcze wiele sekretów, ale ich powolne odkrywanie jest dziwnie satysfakcjonujące. A co wy myślicie o #gymlips? Hot or nor?
Polecamy