Paryż: Dior w surrealistycznej baśni Joanny Vasconcelos
Joanna Vasconcelos to portugalska artystka znana najbardziej z wielkoformatowych szydełkowych instalacji, w których wykorzystuje różnego rodzaju tkaniny i przedmioty codziennego użytku. Powstałe w ten sposób twory przenoszą widzą do feministycznych, magicznych opowieści, ale jednocześnie – przez użyte materiały – są bardzo bliskie ludzkiej egzystencji. Jednym z jej najsłynniejszych dzieł był m.in. gigantyczny żyrandol stworzony z tamponów czy rzeźba „Marilyn” przedstawiająca za dużą parę butów na wysokim obcasie, która została wykonana z rondli.
Jej prace na przestrzeni lat prezentowane były m.in. na Wersalu, w Muzeum Guggenheima w Bilbao czy Londynie. Teraz poznali ją bliżej wszyscy fani mody, a to za sprawą niezwykłego pokazu Diora podczas zakończonego kilka dni temu Paris Fashion Week.
Instalacja Joanny Vasconcelos na pokazie mody Dior jesień-zima 2023/24 / Instagram @joanavasconcelosatelier fotografia: Lionel Balteiro for Atelier Joana Vasconcelos
Joanna Vasconcelos odpowiadała za scenografię do kolekcji Dior AW23/24, a motywem przewodnim w jej artystycznej opowieści były Walkirie. Bohaterki nordyckiej mitologii zostały wysłane przez boga Odyna na pole bitwy, by wybrać dusze najdzielniejszych wojowników i sprowadzić je do upragnionej Walhalli. Teraz, na pokazie Diora, przybrały surrealistyczne formy, wypełniając przestrzeń pokazu kolorem i tkaniną.
Co ciekawe, Joanna Vasconcelos do stworzenia Walkirii wykorzystała 20 najbardziej popularnych tkanin stosowanych przez dom mody Dior.
- Opracowałam tę instalację nie tylko po to, aby zintegrować tkaniny, ale także wypełnić przestrzeń, wchodząc w interakcję z modelami i publicznością – komentowała portugalska rzeźbiarka tuż po pokazie.
- Odkrywanie potrójnej relacji między monumentalną rzeźbą, ludzkimi ciałami i zamieszkałą odzieżą, jest jak rodzaj rzeźbiarskiego tańca – dodała.
Dior - pokaz jesień-zima 2023/24 / Getty Images
Catherine Dior, Edith Piaf i Juliette Greco - inspiracje najnowszej kolekcji Diora
Jednak inspiracją do stworzenia tego niezwykłego modowego spektaklu w paryskim Jardim das Tulherias były nie tylko mityczne Walkirie. Siostra Christiana Diora – Catherine, Edith Piaf czy Juliette Greco to punkty wyjścia do pracy - zarówno nad kolekcją, jak i jej scenografią. W każdej z tych kobiet drzemała niezwykła siła, a ich opowieści toczyły się i przeplatały z wielkimi wydarzeniami politycznymi po II wojnie światowej.
Joanna Vasconcelos i Maria Grazia Chiuri / Instagram @joanavasconcelosatelier - fotografia: Laura Sciacovelli
Tak oto Maria Grazia Chiuri – dyrektor kreatywna domu mody Dior – otwiera przepastne archiwa francuskiego domu mody, powraca do motywów pamiętających lata 50. XX wieku i wskrzesza z martwych najbardziej charakterystyczne wątki w twórczości Christiana Diora.
Instalacja Joanny Vasconcelos na pokazie Diora jesień-zima 2023/24 / Instagram @joanavasconcelosatelier - fotografia: Lionel Balteiro for Atelier Joana Vasconcelos
Tę modową retro opowieść otacza właśnie instalacja Joanny Vasconcelos, której najjaśniejszym punktem jest zawieszona pod sufitem gigantyczna rzeźba ozdobiona dzianinowym szydełkiem, frędzlami, koronkami i cekinami. Rzeźba ważąca 20 ton wywołuje skrajne emocje – nie wiemy do końca, czy jej rozpostarte ramiona chcą nas przytulić czy uwięzić, niczym macki ośmiornicy.
- To mój magiczny świat, jest jak inny wymiary – podsumowała Joanna Vasconcelos w rozmowie z agencją Reuters.
Polecamy
Polecamy
