LVMH chce kupić Richemont?
LVMH – właściciel takich marek jak Louis Vuitton, Christian Dior, Loro Piana czy Tiffany & Co. – rozważa przejęcie Richemont – czwartek co do wielkości grupy luksusowej, do której należą m.in. IWC, Vacheron Constantin czy Cartier. Wiadomość ta pojawiła się w szwajcarskiej gazecie „Finanz und Wirtschaft”, której informatorzy donoszą, że za zamkniętymi drzwiami toczą się poważne negocjacje między przedstawicielami obu grup, a Bernard Arnault jest w szczególności zainteresowany zakupem marki Cartier.
Jeśli negocjacje luksusowych gigantów powiodą się, LVMH stanie się właścicielem potężnej i wizerunkowo bardzo silnej grupy na rynku dóbr luksusowych, a wspomniany Cartier stanie się klejnotem koronnym firmy zarządzanej przez Bernarda Arnaulta.
Dodajmy, że Richemont – oprócz Cartiera – ma w swojej stajni m.in. takie marki jak Montblanc, Van Cleef & Arpels, Jaeger-LeCoultre, Panerai, Piaget oraz grupę Net-a-Porter rozwijającą się w sektorze sprzedaży internetowej.
Polecamy
Polecamy
Ile wart jest Cartier? Spekulacje na francuskim rynku dóbr luksusowych
Czy doniesienia szwajcarskiej prasy okażą się prawdziwe? Czas pokaże, choć takie zakupy z pewnością byłyby sporym szokiem na światowym rynku dóbr luksusowych. Grupa Richemont to jeden z najbardziej konserwatywnych koncernów w tym segmencie. Firma założona w 1988 roku przez południowoafrykańskiego biznesmena Johanna Ruperta wydaje się być odporna na finansowe zawirowania, a rodzina założyciela wciąż utrzymuje pakiet kontrolny w firmie.
Cartier w obecnej formie jest jednocześnie jedną z niewielu globalnych marek zegarkowych i jubilerskich, które mogą stanowić poważną konkurencję dla Tiffany & Co., która – jak już wspomnieliśmy – obecnie należy do LVMH. Jej wartość rynkowa to 626 mld dolarów. Przejęcie takiego giganta z pewnością łączyłoby się z rekordowym nakładem finansowym.
- LVMH, którego kapitalizacja rynkowa wynosi obecnie ponad 424 mld dolarów, mógłby sobie na to pozwolić – czytamy w analizie Bloomberga. - Zakładając 30-procentową premię, przejęcie Richemont kosztowałoby około 110 miliardów euro – „gdybają” dalej dziennikarze, ale dodają, że Johann Rupert przez wiele lat powtarzał, że Richemont nie jest na sprzedaż.
Czy teraz zmieni zdanie?