WELL THING: Nowe limitowane tenisówki Balenciaga wyglądają tak, jakby zaraz miały się rozpaść

Demna Gvasalia – dyrektor kreatywny Balenciagi i współzałożyciel Vetements wielokrotnie udowadniał nam, jak wspaniale potrafi wpisywać w modę gorące trendy i niepokoje społeczne. Nie inaczej jest i tym razem. Do sprzedaży trafiła właśnie najnowsza, limitowana kolekcja tenisówek Balenciaga – Paris Trainer, które wyglądają tak, jakby zaraz miały się rozpaść. Doskonały pomysł czy kiepski chwyt marketingowy?
Balenciaga - nowe / stare tenisówki Paris Trainer
Najnowsza limitowana kolekcja – podkreślmy to – luksusowych tenisówek Balenciaga na pierwszy rzut oka w niczym nie przypomina drogiego obuwia prosto z salonu. Ich projektant – Demna Gvasalia – postanowił zniszczyć do granic użyteczności klasyczne tenisówki i właśnie takie zaprezentować swoim klientom.
Wytarte, porozrywane, poplamione błotem, z brzydkim napisem „Balenciaga” – tak wygląda limitowana kolekcja tenisówek Balenciaga Paris Trainer. Teoretycznie w „normalnym świecie” uznalibyśmy, że tego typu buty nie nadają się do noszenia i wyrzucilibyśmy je na śmietnik. Okazuje się jednak, że w świecie mody wszystko jest możliwe i nawet bardzo zniszczone buty, które do tej pory kojarzyły się z garderobą kloszardów, mogą stać się trendy.
Jesteście zdziwieni? My nie do końca. Przypomnijcie sobie, jak przez wiele ostatnich lat nosiliśmy porozrywane na kolanach jeansy i spodnie z nieobszytymi nogawkami. Balenciaga idzie zatem tropem, promując modę na bardzo zniszczone sportówki.
Balenciaga - limitowana kolekcja zniszczonych Paris Trainer / materiały prasowe
MODNE SNEKAERSY: Zniszczone tenisówki na całe życie
W najnowszym pomyśle Demny Gvesaliego jest jednak głębszy sens. Otóż, obrzydliwie buty Balenciagi, które możemy oglądać na zdjęciach w internecie, są najbardziej „zniszczoną” wersją Paris Trainer, która nie jest na sprzedaż. Bierze za to udział w kampanii reklamowej marki, która w ten sposób chce przekazać swoim klientom, że ich buty „są przeznaczone do noszenia przez całe życie”.
- Jak można nosić jedne tenisówki aż do śmierci?! – być może zapytacie zaskoczeni. Tym bardziej, gdy tego typu stwierdzenie pada z oficjalnego komunikatu marki modowej – firmy walczącej teoretycznie o jak największą liczbę zakupów, a co za tym idzie, jak najczęstsze zmienianie obuwia na nowszy model.
Balenciaga jednak nie widzi w tym nic dziwnego. Marka już od jakiegoś czasu próbuje znaleźć własną modową drogę w coraz popularniejszym nurcie mody zrównoważonej i etycznej. Limitowana kolekcja zniszczonych sneakersów to tylko jeden z pomysłów, który ma zainspirować fanów mody na całym świecie do inwestowania w ponadczasowe modele obuwia i noszenia ich jak najdłużej, aż do zdarcia podeszwy! Do tej pory było to tylko rozsądne rozwiązanie. Od niedawna jest to również BARDZO MODNE!

Warto dodać, że nowa zniszczona kolekcja Paris Trainer Balenciaga dostępna będzie w sklepie internetowym marki od 26 maja 2022, a tenisówki można będzie kupić w trzech klasycznych kolorach – białym, czarnym lub czerwonym. Ich cena to około 1850 dolarów.
Co ciekawe, możesz kupić bardziej zniszczoną wersję sportówek, ale też kupić mniej zniszczony model i „zniszczyć” go według własnego projektu.
Polecamy
Popularne
- 1 "Nawilżająca kanapka" - kobiety pokochały nowy nieinwazyjny sposób na zmarszczki
- 2 Oto najmodniejsze paznokcie 2023. Jak osiągnąć "efekt błyszczyka"?
- 3 Leopardy dla Ukrainy: Dlaczego lamparcie cętki opanowały Instagram? #FreeTheLeopards
- 4 Tiffany & Co. x Nike Air Force 1? Wygląda na to, że szykuje się wielka współpraca!
- 5 Rege-Jean Page jest najprzystojniejszym facetem na tej planecie. Udowodnione naukowo
Zajrzyj na nasz inspirujący profil na Instagramie
Najnowsze

Internauci walczą o fabrykę porcelany "Krzysztof". Ruszyła wielka społeczna akcja

Rege-Jean Page jest najprzystojniejszym facetem na tej planecie. Udowodnione naukowo

Oto najmodniejsze paznokcie 2023. Jak osiągnąć "efekt błyszczyka"?

Podhalańska osada wyróżniona w prestiżowym konkursie! To najlepsza inwestycja Europy
