"Rób to, co kochasz, a nie przepracujesz ani jednego dnia w życiu". Tim Cook, szef Apple: "To totalna bzdura"

Wokół tematu pracy powstało wiele pięknych i motywujących aforyzmów. Jeden z nich mówi, że jeśli pokochamy to, czym się zajmujemy, nie przepracujemy w życiu ani jednego dnia. Według Tima Cooka, dyrektora generalnego Apple, to powiedzenie nie ma jednak nic wspólnego z rzeczywistością.
Tim Cook o łączeniu pracy z pasją
Czy praca może być pasją? A może inaczej – czy pasja może stać się pracą? Z pewnością wiele osób odpowiedziałoby na to pytanie twierdząco, zaznaczając, że gdy połączymy ze sobą te dwie rzeczy, tak naprawdę nie przepracujemy w swoim życiu ani jednego dnia.
A jednak Tim Cook stanowczo zaprzecza tej pięknej teorii. Dlaczego?
- Jest takie powiedzenie, że jeśli robisz to, co kochasz, nie przepracujesz w życiu nawet jednego dnia. W Apple przekonałem się, że to totalna bzdura – mówił Tim Cook podczas przemówienia inauguracyjnego na Uniwersytecie Tulane w Nowym Orleanie.
Doświadczenie dyrektora generalnego Apple udowodniło mu, że scalenie ze sobą pracy oraz pasji niesie za sobą ogromną odpowiedzialność. Kochamy to, co robimy, więc zatracamy się w tym do granic możliwości. Pracujemy ciężej, dłużej i ambitniej.
- Będziesz pracować ciężej, niż mógłbyś sobie wyobrazić, ale przyjdzie ci to z ogromną łatwością – dodaje Tim Cook.
Polecamy
Przepis na sukces dyrektora generalnego Apple
Tim Cook został zrekrutowany do Apple przez samego Steve’a Jobsa w 1998 roku. Jak sam przyznaje, idea firmy przyciągnęła go siebie jak magnes.
- Steve miał plan, aby zmienić świat. Chciałem być tego częścią. Nie chodziło mi tylko o iMaca czy iPada czy wszystko, co pojawiło się później. Chodziło o wartości, które ożywiły te wynalazki. Oddanie potężnych narzędzi w ręce zwykłych ludzi uwalnia kreatywność i posuwa świat na przód, ale to wymaga ogromnego nakładu pracy – zaznacza Tim Cook.
Obecny dyrektor generalny Apple uwielbia to, co robi, choć nie powiedziałby, że ta pasja nie wymaga poświęceń. Jak sam przyznaje, każdego ranka czuje się zobowiązany do pobudki o 4 rano.
- Poświęcam pierwszą godzinę po obudzeniu na przeglądanie komentarzy użytkowników i inne tego typu rzeczy. Skupiam się na tak ważnych dla firmy osobach z zewnątrz. Potem dopiero idę na siłownię i ćwiczę. W ten sposób odreagowuje stres – wyjaśnia Tim Cook.
A zatem praca, mimo że ściśle połączona z tym, co Cook uwielbia robić, wciąż pozostaje dla niego obowiązkiem, który niekiedy wymaga wielu poświęceń. Tajemnica tkwi chyba jednak w tym, by nauczyć się zachowywać życiowy balans.
Popularne
- 1 Jakim samochodem jeździ aktualnie szef Lamborghini? Stephan Winkelmann zdradził, co trzyma w garażu
- 2 PASJE: Piotr Krupa o Forreście Gumpie, tajemnicach wrocławskiej kamienicy i "ceratach z supermarketu"
- 3 Co robią ludzie sukcesu w piątek wieczorem? Zawsze pamiętają o tych 10 krokach
- 4 Ile wart jest majątek księcia Harry'ego i Meghan Markle?
- 5 Fernando Santos najdroższym trenerem w historii? Może pobić rekord Leo Beenhakkera!
Zajrzyj na nasz inspirujący profil na Instagramie
Najnowsze

Internauci walczą o fabrykę porcelany "Krzysztof". Ruszyła wielka społeczna akcja

Rege-Jean Page jest najprzystojniejszym facetem na tej planecie. Udowodnione naukowo

Oto najmodniejsze paznokcie 2023. Jak osiągnąć "efekt błyszczyka"?

Podhalańska osada wyróżniona w prestiżowym konkursie! To najlepsza inwestycja Europy
