Polak pobił rekord Guinnessa w pływaniu wewnątrz lodowca

O Krzysztofie Gajewskim słyszeliśmy już wiele niesamowitych historii. Na co dzień trener pływania - w wolnych chwilach rekordzista! Pływak pobił już Rekord Europy w The Longest Lake Swin, Rekord Świata w najdłuższym lodowym pływaniu oraz rekord Guinnessa w pływaniu 48-godzinnym. Teraz przyszedł czas na kolejny sukces i… kolejny rekord Guinnessa – znacznie trudniejszy niż wszystkie poprzednie razem wzięte.

Reklama

1 grudnia 2022 Krzysztof Gajewski przepłynął dokładnie 43 godziny i 8 sekund w wodzie poniżej zera pod austriackim lodowcem Hintertux. To pierwszy tego typu wyczyn w historii!

- Wrażenia? Połączenie wysokości 3200 m i wody poniżej 0 stopni Celsjusza okazało się bardzo wymagające. Skala przerosła nasze założenia – wyznał w rozmowie z Wrocław.pl Krzysztof Gajewski.

Choć to już kolejny rekord Guinnessa Krzysztofa Gajewskiego, zdobycie go wcale nie było łatwe. Trudno jednak powiedzieć, jak dokładnie przebiegała jego przeprawa przez lodowate wody, ponieważ – jak sam mówi – nawet tego nie pamięta.

Pływanie pod lodowcem a zanik pamięci krótkotrwałej 

- Samo pływanie, po szoku na pierwszy metrach w wodzie, przebiegało bardzo dobrze. Organizm powiedział dość po 1900 m, kiedy pojawiły się problemy z błędnikiem, uniemożliwiające dalsze pływanie w tunelu. Walcząc i obijając się o lodowe ściany dotarłem do 2000 m. Co było potem? Nie pamiętam, bo przy tego typu wysiłku często dochodzi do zaniku pamięci krótkotrwałej na kilkadziesiąt minut – dodaje Krzysztof Gajewski.

Jak się okazuje, pływanie wewnątrz lodowca jest bardzo niebezpieczna i wyczerpująca dla organizmu. Skąd zatem pomysł na podjęcie się tak ryzykownego zadania?

 

Krzysztof Gajewski – pływak, który przekracza granice ludzkiej wytrzymałości

Jeszcze przed próbą przepłynięcia pod Hintertux Krzysztof Gajewski wyznał, że marzył o takiej przeprawie od wielu lat.

- Zrobienie tam Ice Zero, czyli lodowej mili będzie swego rodzaju zwieńczeniem paru lat pływania w zimnej wodzie – tłumaczył Krzysztof Gajewski w rozmowie z rmf24.

Powinniśmy wytłumaczyć, że lodowa mila to pływanie na dystansie 1609 m w wodzie osiągającej temperaturę poniżej 5 stopni Celsjusza. Co więcej, zawodnik, który podejmie się tego wyzwania, nie może korzystać ani z płetw, ani z pianki.

Cóż możemy powiedzieć? Przy osiągnięciu Krzysztofa Gajewskiego, morsowanie wydaje się jak bułka z masłem – choć z pewnością nią nie jest. Gratulacje!