Pogrzeb królowej Elżbiety II bez prywatnych samolotów i samochodów
Pogrzeb królowej Elżbiety II z pewnością będzie jednym z najważniejszych wydarzeń naszej epoki. Jak poinformował Pałac Buckingham, uroczystość odbędzie się Opactwie Westminsterskim dokładnie 19 września 2022 i wezmą w niej udział najważniejsze osobistości z całego świata. Ich przybycie do Londynu będzie jednak podyktowane kilkoma ważnymi ograniczeniami,
Według dokumentów uzyskanych przez „Politico”, Biuro Spraw Zagranicznych Wspólnoty Narodów i Rozwoju w Wielkiej Brytanii (FCDO) wystosowało specjalny dokument dotyczący organizacji pogrzebu królowej Elżbiety II.
Wynika z niego, że wszystkie głowy państw zaproszone na uroczystość zostały poproszone o to, by dotrzeć do Londynu lotami komercyjnymi. Ponadto, na lotnisku czekać będą na nich specjalne autobusy, które przetransportują ich na miejsce ceremonii. Oznacza to, że podróż prywatnym samolotem czy samochodem będzie raczej niemożliwa.
- W całym Londynie i we wszystkich oficjalnych miejscach wykorzystywanych podczas państwowych pogrzebów i związanych z nimi wydarzeń będzie obowiązywać wiele kompleksowych warstw bezpieczeństwa – głosi dokument cytowany przez „Politico.
Pogrzeb królowej Elżbiety II - Joe Biden w autobusie?
Możemy zatem wnioskować, że owe prośby zostały wystosowane ze względów bezpieczeństwa. Mimo to, jeden z ambasadorów przebywających w Wielkiej Brytanii miał powiedzieć: "Joe Biden w autobusie? Nie mogę sobie tego wyobrazić!"
Polecamy
Polecamy
Pogrzeb królowej Elżbiety II - Andrzej Duda zaproszony, Władimir Putin nie
Jak informuje BBC, w uroczystościach pogrzebowych królowej Elżbiety II weźmie udział ponad pięciuset dygnitarzy, w tym także prezydent Polski Andrzej Duda wraz z Pierwszą Damą Agatą Dudą. Przedstawiciele państw zostali zaproszeni przez króla Karola III także na uroczyste spotkanie w Pałacu Buckingham.
Pomimo wprowadzonych przez brytyjski rząd ograniczeń, większość przedstawicieli państw ogłosiła już swoje przybycie.
Poinformował o tym m.in. prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden, przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, premier Nowej Zelandii Jacinda Ardern czy prezydent Turcji Recep Tayyip Erdoğan.
Prezydent Rosji Władimir Putin nie otrzymał jednak zaproszenia, podobnie jak przedstawiciele Białorusi oraz Mjanmy (Birmy). W przypadku Rosji oraz Białorusi powodem takiego stanu rzeczy jest wojna w Ukrainie, natomiast w przypadku Mjanmy prześladowanie ludu Rohindża.
Polecamy
