„Nieznajoma z Sekwany”, czyli najczęściej całowana kobieta na świecie

Nikt nie znał jej imienia. Nie wiemy o niej nic oprócz tego, że zatonęła w Sekwanie. Jej martwe ciało zostało wyciągnięte z rzeki pod koniec XIX wieku. W chwili śmierci miała najprawdopodobniej 16 lat.

Reklama

Nieznajoma z Sekwany / Wikipedia Nieznajoma z Sekwany / Wikipedia

Zgodnie z ówczesnymi zwyczajami zwłoki wystawiono w paryskiej kostnicy, z nadzieją, że ktoś zidentyfikuje ciało. Niestety, na próżno. Od tego czasu znamy ją jako „Nieznajomą z Sekwany”, kobietę, która dała początek wielkiej rewolucji.

Jej pośmiertny odlew twarzy to surrealistyczne postscriptum, o którym wie niewielu. A jednak to właśnie on uratował życie miliardom ludzkich istnień. Stało się tak dzięki pocałunkom, choć może wypadałoby raczej sięgnąć tutaj po pojęcie metody „usta-usta”. Ale zacznijmy od początku…

 

 

Nowa ikona Paryża, czyli niema modelka z Sekwany

Kobieta, o której mowa, znana jest w Paryżu jako „L’Inconnue”. Tak, jak wspomnieliśmy wcześniej, trudno było dojść do tego, kim jest i jak właściwie trafiła na dno Sekwany. Według ówczesnych badaczy mogła popełnić samobójstwo – choć nie ma na to żadnych dowodów.

Ciało wystawione w kostnicy przyciągało tysiące gapiów, jednak nikt nie zdołał rozpoznać młodej kobiety. Szczególne zainteresowanie wykazał jednak jeden z pracowników budynku, który był tak zafascynowany urodą martwej kobiety, że zlecił wykonanie gipsowego odlewu jej twarzy.

To dało początek wielkiej fascynacji „Nieznajomą z Sekwany”. Maska przedstawiająca twarz 16-latki stała się jednym z symboli Paryża, a jej podobizny zaczęły pojawiać się w sklepach z pamiątkami, tuż obok Notre Dame i Sacre Coeur. Jeden z filozofów nazwał ją nawet „utopioną Moną Lisą”, pożądaną ikoną kultury, obok której nie sposób przejść obojętnie.

Z czasem twarz tajemniczej kobiety stała się dekoracją w wielu francuskich domach. Dla turystów odwiedzających Paryż była wspaniałą pamiątką.
Tak „Nieznajoma z Sekwany” stała się niemą modelką XIX wieku, o której tworzono legendy, pisano wiersze i powieści. 

 

 

„Nieznajoma z Sekwany” – muza, ikona, estetyczny szablon

Tajemnicza historia „Nieznajomej z Sekwany” stała się głównym tematem opowieści i poematów artystów z całego świata. Przypisywano jej najróżniejsze historie, które zapewne z rzeczywistością miały niewiele wspólnego.

Śmierć w Sekwanie wydawała się  jednak niesamowicie romantyczna. Każdy pisarz mógł o niej opowiedzieć po swojemu, dotykając najgłębsze przestrzenie ludzkiej wrażliwości.

Opisywana jako „erotyczny ideał epoki” oraz „estetyczny szablon pokolenia” stała się uosobieniem piękna i kobiecości, tak popularnym i pożądanym jak Julia Kapulet.

Fascynacja „Nieznajomą z Sekwany” trwała pół wieku. W późniejszych latach jednak jej sława miała zmienić oblicze epoki.

 

 

Jak „Nieznajoma z Sekwany” spopularyzowała resuscytację?

Asmund Laerdal z Resusci Anne / Laerdal Asmund Laerdal z Resusci Anne / Laerdal

Przenieśmy się na chwilę do Norwegii. To właśnie tam żył Asmund Laerdal, producent zabawek, który w latach 40. XX wieku słynął głównie z produkcji drewnianych lalek. Z biegiem czasu jednak zaczął eksperymentować z materiałami, dochodząc do wniosku, że tworzywa sztuczne mogą znacznie podnieść jego rekordy sprzedaży.

Pewnego dnia zgłosiła się do niego grupa anestezjologów, którzy prosili, by stworzył dla nich lalkę umożliwiającą ćwiczenia nowej techniki resuscytacji, dziś znanej jako RKO.

Wraz z naukowcami – w tym przede wszystkim austriackim lekarzem Peterem Safarem – firma Laerdal rozpoczęła historyczny projekt: stworzenie naturalnej wielkości manekina, którego ludzie mogliby używać do ćwiczenia technik ratujących życie.

Dla producenta zabawek, przywykłego już do tworzenia miniaturowych laleczek, było to ogromne wyzwanie. Oprócz kwestii technicznych pojawił się jeszcze jeden problem: jak miałaby wyglądać twarz manekina przypominającego człowieka?

Wtedy Asmund Laerdal przypomniał sobie enigmatyczną twarz wiszącą nad kominkiem u jego teściów we Francji: piękne rysy i spokojny półuśmiech. Tak, była to „Nieznajoma z Sekwany”.

 

 

„Resusci Anne”, czyli drugie życie „Nieznajomej z Sekwany”

Resusci Anne / Laerdal Resusci Anne / Laerdal

I tak firma Leardal postanowiła wykorzystać twarz „Nieznajomej z Sekwany” do stworzenia żeńskiego fantomu z ciałem o pełnowymiarowych proporcjach dorosłej kobiety.

Płeć okazała się przy tym bardzo istotna, ponieważ – jak twierdzili naukowcy – w latach 60. mężczyźni nie chcieli ćwiczyć metody usta-usta na męskich manekinach.

Fantomowi Asmuda Leardala nadano nazwę „Resusci Anne”. Nie był to co prawda projekt innowacyjny, ale uważa się go za pierwszy odnoszący tak ogromne sukcesy w kwestii ćwiczeń resuscytacji krążeniowo-oddechowej.

I tak „Nieznajoma z Sekwany” zasłynęła jako najczęściej całowana kobieta na świecie, która umożliwiła lekarzom, ratownikom i zwykłym ludziom poznanie techniki ratującej życie.