Nie żyje Tadeusz Gołębiewski
W wieku 79 lat zmarł Tadeusz Gołębiewski, polski biznesmen i przedsiębiorca, założyciel sieci luksusowych hoteli Gołębiewski oraz fabryki cukierniczej TAGO w Radzyminie. Informację o śmierci Gołębiewskiego potwierdziła Agnieszka Gawińska z TAGO.
– Dziś [22 czerwca – red.] ukaże się informacja na stronach internetowych hoteli i przedsiębiorstwa TAGO. Upoważniona jestem tylko do przekazania informacji, że Tadeusz Gołębiewski zmarł w dniu wczorajszym – mówiła Gawińska w rozmowie z Polską Agencją Prasową.
Kim był Tadeusz Gołębiewski?
Tadeusz Gołębiewski założył fabrykę cukierniczą TAGO w Radzyminie w 1966 r. Od tamtego czasu firma rozwinęła swoją działalność w sześćdziesięciu krajach na pięciu kontynentach. To właśnie dzięki sukcesowi przedsiębiorstwa zmarły biznesmen mógł założyć sieć luksusowych hoteli Gołębiewski.
Pierwszy obiekt otworzył jeszcze na początku lat 90. w Mikołajkach, po nim trzy kolejne w Białymstoku, Wiśle i Karpaczu. Zwieńczeniem jego kariery w hotelarstwie miał być natomiast hotel Gołębiewski w Pobierowie, którego otwarcie planowane było na czerwiec tego roku. Ze względu jednak na pandemię i wojnę w Ukrainę ukończenie inwestycji zostało opóźnione, przez co sam biznesmen nie doczekał jej otwarcia.
Gołębiewski w Pobierowie ma być jednym z największych hoteli w Europie. Inwestycja od lat była krytykowana za jej przesadny rozmach, ale sam właściciel regularnie odpierał wszystkie zarzuty.
– To jest spełnienie potrzeb klientów, czyli czysta kalkulacja biznesowa. Gdy buduje się mały obiekt, to można zaoferować niewiele atrakcji. Jeżeli chce się mieć masę atrakcji, to potrzebny jest duży obiekt, który to wszystko sfinansuje i utrzyma – tłumaczył Gołębiewski w rozmowie z serwisem WP.
W wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” z maja 2020 roku mówił też, że Pobierowo będzie jego ostatnią inwestycją. Dodał później, że drugi raz na tę budowę by się nie zdecydował.
Obecnie zarząd nad siecią hoteli najprawdopodobniej przejmie rodzina Gołębiewskiego, która zdecyduje też, jaka będzie dalsza przyszłość inwestycji w Pobierowie. Zmarły biznesmen w cytowanym wyżej wywiadzie z WP przekonywał jednak, że jego bliscy „poradzą sobie” i „wiedzą, jak prowadzić biznesy”.