Najbogatsi to w zasadzie jedyna grupa ludzi, która realnie skorzystała na pandemii. W samym tylko 2021 r. kolektywny majątek około 2660 światowych miliarderów wzrósł o oszałamiające 1,6 biliona dolarów. W 2020 r. było jeszcze lepiej – fortuny super bogatych zwiększyły się aż o 1,9 biliona dolarów!

Reklama

Okazuje się jednak, że te bezprecedensowe wzrosty nie są udziałem wszystkich miliarderów na świecie, a kilkoro z nich zanotowało wręcz olbrzymie straty – ich majątki zostały uszczuplone łącznie o 152 mld dolarów. Najbardziej oberwali chińscy bogacze, których jest aż sześcioro w pierwszej dziesiątce najbardziej stratnych bogaczy na świecie. Ogólnie aż dziewięcioro miliarderów w pierwszej dziesiątce pochodzi z Azji i tylko jeden ze Stanów Zjednoczonych.

Głównym powodem takiej sytuacji są coraz surowsze regulacje antymonopolowe nakładane przez chiński rząd w szczególności na branżę handlu elektronicznego. Polityka ta ostatecznie doprowadziła do gwałtownych spadków wartości akcji, które sprawiły, że z chińskich firm wyparowały setki miliardów dolarów. Np. akcje Alibaba Group, giganta posiadającego serwis AliExpress, spadły w grudniu o 50 proc. i to m.in. dlatego założyciel firmy Jack Ma znalazł się na drugim miejscu listy miliarderów, którzy stracili najwięcej.

Oto, jak według magazynu Forbes prezentuje się pierwsza dziesiątka.

 

 

Colin Zheng Huang, Chiny, strata: 40,2 mld dolarów

Założyciel platformy e-commerce Pinduoduo stracił 64 proc. swojego majątku wraz ze spadkiem akcji firmy o tyle samo punktów procentowych. I to mimo że Pinduoduo zyskało w marcu miano największej platformy handlu elektronicznego w Chinach.

Jack Ma, Chiny, strata: 21,4 mld dolarów

Majątek Jacka Ma, niegdyś najbogatszego człowieka w Chinach, został poważnie uszczuplony po tym, jak nowe regulacje rządu chińskiego dotkliwie potraktowały należące do niego Alibaba Group. Spółka pod zarzutem łamania prawa antymonopolowego była zmuszona zapłacić w kwietniu karę w wysokości 2,8 mld dolarów – najwyższą tego typu grzywnę nałożoną kiedykolwiek w Chinach za podobne wykroczenie.

Hui Ka Yan, Chiny, strata: 18 mld dolarów

Prezes i założyciel największego dewelopera w Chinach Evergrande Group jest w czołówce miliarderów tracących najwięcej pieniędzy ze względu na przedłużający się kryzys finansowy spółki spowodowany kryzysem na rynku nieruchomości. Firma jest w tak fatalnej sytuacji, że Hui ostatnio był zmuszony wpompować miliard dolarów z własnej kieszeni, byle tylko uratować spółkę przed bankructwem.

Zhang Yong, Singapur, strata: 15,9 mld dolarów

Prezes i założyciel Haidilao, największej chińskiej sieci restauracji specjalizujących się w potrawach z hotpotów (kociołków), przestrzelił jeśli chodzi o światową ekspansję swojej marki. W trakcie pandemii podwoił liczbę lokali, ale ze względu na ograniczenia i idący za tym spadek zainteresowania konsumentów jedzeniem na mieście restauracje zaczęły przynosić głównie straty. W listopadzie Haidilao ogłosiło zamknięcie lub zawieszenie działalności 300 lokali.

Tadashi Yanai, Japonia, strata: 14 mld dolarów

Japończyk stracił blisko jedną trzecią swojej fortuny po tym, jak akcje jego imperium ubraniowego, do którego należą m.in. marki takie jak Uniqlo i Theory, spadły o 34 proc.

Lei Jun, Chiny, strata: 14 mld dolarów

Założyciel Xiaomi – technologicznego giganta produkującego najpopularniejsze smartfony na świecie – stracił blisko połowę swojego majątku ze względu na światowe zaburzenia łańcuchów dostaw. Firmy takie jak Xiaomi cierpiały przede wszystkim na niedostatek mikrochipów – kluczowych komponentów potrzebnych do produkcji wszelkiej współczesnej elektroniki.

Masayoshi Son, Japonia, strata: 13,6 mld dolarów

Problemy chińskich spółek miały olbrzymi wpływ także na majątek Masayoshiego Sona, założyciela funduszu inwestycyjnego Softbank Group, który ulokował swój kapitał m.in. w takich firmach jak Alibaba Group.

Daniel Gilbert, USA, strata: 13,2 mld dolarów

Jedyny miliarder na liście pochodzący spoza Azji. Właściciel firmy pożyczkowej Rocket Companies stracił ponad 13 mld dolarów, gdy akcje jego spółki spadły o 62 proc. ze względu na zastój na rynku kredytowym.

Zhang Bangxin, Chiny, strata: 11,3 mld dolarów

Obecność Zhanga na tej liście może wydać się nieco zaskakująca. Jego firma, TAL Education, zajmuje się organizacją prywatnych zajęć pozalekcyjnych, które w trakcie pandemii przeżywały prawdziwy rozkwit. Chiński rząd bardzo szybko ukrócił jednak stale rosnący biznes słusznie twierdząc, że cała branża wywiera niezdrową presję na wyniki edukacyjne, co niekorzystnie odbija się na zdrowiu dzieci i rodziców. Po wejściu w życie nowych regulacji, które zakazują tego typu spółkom m.in. pozyskiwania finansowania od zagranicznych inwestorów, akcje TAL Education zaliczyły olbrzymi spadek, a majątek Zhanga uszczuplił się o 90 proc.

Zhong Huijuan, Chiny, strata: 10,4 mld dolarów

Jedyna kobieta i jedyna przedstawicielka branży farmaceutycznej na liście. Po znakomitym roku 2019, akcje jej firmy Hansoh Pharmaceutical spadły w 2021 r. o 50 proc., zmniejszając jej prywatny majątek o połowę.