Sean Penn w Krakowie

- Pomagać Ukrainie w chwili obecnej, to pomagać tym, którzy Ukrainie już pomagają – mówił Sean Penn na konferencji prasowej w Krakowie. Hollywoodzki aktor i reżyser zdecydował się wesprzeć Polaków w niesieniu wsparcia tym, którzy uciekają z ognia putinowskiej wojny.

Reklama

23 marca 2022 Sean Penn i prezydent miasta Krakowa – Jacek Majchrowski – podpisali porozumienie, na mocy którego fundacja Core Response ma udzielić wsparcia finansowego oraz materialnego zarówno uchodźcom z Ukrainy, jak i wolontariuszom. Aktor zapewnił także, że organizacja założy w Krakowie swój oddział. Oznacza to, że w jej szeregach znajdą się polscy pracownicy.

- My takie sytuacje widzieliśmy już wcześniej w naszej działalności, dlatego zawsze budujemy naszą sieć w oparciu zarówno o swoich ekspertów, których tutaj już mamy, ale również staramy się rozwijać sieć o nowych współpracowników. Mamy nadzieję, że nasza organizacja będzie teraz działała również w oparciu o polskich współpracowników – powiedział podczas konferencji prasowej Sean Penn.

Kraków - nowe miejsca dla uchodźców 

Porozumienie przewiduje wsparcie finansowe ze strony fundacji CORE, w tym fundusze na zorganizowanie noclegów w pustostanach dla pięćdziesięciu uchodźców. Ponadto zostaną także przekazane techniczne wskazówki, które prawdopodobnie okażą się niezbędne dla dalszej i produktywnej pracy wolontariuszy.

- Jesteśmy wdzięczni fundacji Core, która przynosi ze sobą know how. To jest niezwykle ważne w tej sytuacji. Ta współpraca z fundacją będzie codziennym wsparciem, polegającym na podawaniu ręki, a także na reagowaniu także przy rozwiązywaniu drobnych problemów czy też głębszych kryzysów. Jest to pierwsza duża fundacja, która wyciągnęła do nas – jako do miasta, ale i mieszkańców pomocną dłoń - powiedział wiceprezydent miasta Andrzej Kulig.

Współzałożycielka fundacji CORE – Ann Lee – poinformowała, że na pomoc dla Ukraińców zebrano już przeszło 1,5 miliarda dolarów. Organizacja działa także na terenie Rumunii.

 

Film dokumentalny o wojnie w Ukrainie

Sean Penn od początku rosyjskiej inwazji przebywał w Ukrainie. Dokumentował bestialskie działania wojsk Władimira Putina oraz ludzką tragedię, która spotkała Ukraińców. Po kilku dniach pojawił się także na granicy polsko-ukraińskiej, bezpośrednio doświadczając pomocy i wsparcia okazywanego przez wolontariuszy w Polsce.

Aktor wyraził ogromny podziw dla postawy Polaków, ale obawia się, że w naturalnym schemacie czasu zapał może zniknąć. Właśnie z tego powodu postanowił działać. Film dokumentalny, który tworzył, jest i będzie dla niego ważny, ale dziś najważniejsza jest pomoc.

- Jestem przekonany, że w tej sytuacji sektor publiczny i prywatny muszą ze sobą współpracować, a my jako Fundacja CORE będziemy je w tych wysiłkach wspierać, zarówno w sposób organizacyjny, jak i materialny. Teraz i w przyszłości. Jesteśmy w sytuacji kryzysu, jaki trudno sobie wyobrazić, z którym żaden rząd nie jest w stanie poradzić sobie sam – podkreślił Sean Penn podczas konferencji prasowej w Krakowie.