Kanye West kupił prawicową platformę społecznościową Parler
Kanye West, obecnie oficjalnie znany jako Ye, stał się właścicielem konserwatywno-prawicowego serwisu społecznościowego Parler, poinformowała spółka macierzysta portalu. Transakcja ma zostać sfinalizowana w ostatnim kwartale tego roku, a jej kwota jak na razie nie została ujawniona.
Raper zdecydował się na ten zakup po tym, jak Twitter oraz Instagram zawiesiły jego konta za liczne wpisy o charakterze rasistowskim i antysemickim, które Ye zamieszczał w ostatnich tygodniach. Wśród nich pojawiły się m.in. twierdzenia, że inny raper – Sean „Diddy” Combs – jest kontrolowany przez osoby pochodzenia żydowskiego.
„W świecie, w którym konserwatywne opinie uważane są za kontrowersyjne, musimy upewnić się, że mamy prawo do wyrażania swoich poglądów” – czytamy w oświadczeniu Kanye Westa opublikowanym przez Parler.
Wykup portalu przez tak rozpoznawalną postać jak Kanye West to z kolei wymarzona sytuacja dla władz Parlera, dzięki której będą mieli okazję poszerzyć grono swoich odbiorców.
„Ye pomoże kontynuować walkę z cenzurą, cancel cultre i autorytaryzmem. To przełomowy krok w przestrzeń medialną wolności słowa, dzięki któremu Ye już nigdy nie będzie musiał obawiać się, że zostanie usunięty z mediów społecznościowych” – dodał George Farmer, dyrektor wykonawczy spółki macierzystej portalu.
Parler - czym jest portal społecznościowy amerykańskiej prawicy
Według agencji Reuters serwis Parler należy do spółki Parlement Technologies Inc. założonej po to, by walczyć o użytkowników twierdzących, że ich poglądy są marginalizowane w mainstreamowym internecie.
Dyrektorem zarządzającym firmy jest wspomniany George Farmer, znany przede wszystkim z aktywnego wsparcia Brexitu i finansowania jego zwolenników. Żoną Farmera jest natomiast Candace Owens, prominentna publicystka konserwatywna oraz zagorzała zwolenniczka Donalda Trumpa.
Sam serwis Parler szczyci się przede wszystkim tym, że jego użytkownicy mają prawo do całkowitej i niczym nieskrępowanej wolności słowa. Platforma została założona w 2018 r. w Nashville jako odpowiedź na coraz liczniejsze głosy amerykańskich konserwatystów narzekających na to, że inne media społecznościowe traktują ich niesprawiedliwie i ograniczają ich prawo do wyrażania swoich poglądów.
Polecamy
Parler - teorie spiskowe i przemoc
Ze względu na bardzo luźną moderację treści zamieszczanych w serwisie, Parler bardzo szybko zyskał dużą popularność zwłaszcza wśród zwolenników ówczesnego prezydenta Donalda Trumpa.
Według „New York Timesa” platforma jest też żyznym gruntem dla rozprzestrzeniania się dezinformacji i teorii spiskowych. Serwis przyczynił się także do upowszechnienia na masową skalę wpisów nawołujących do przemocy tuż po atakach na amerykański Kapitol z 6 stycznia 2021 r.
Z tego powodu aplikacja Parler została czasowo usunięta ze sklepów Apple i Google. Obie firmy zarzucały twórcom portalu niewystarczające działania mające na celu powstrzymanie wspomnianych ataków.
Parler wrócił jednak zarówno do App Store’u oraz Google Play po tym, gdy w maju tego roku twórcy zmienili zasady dotyczące moderacji treści oraz usunęli wpisy nawołujące do przemocy.
Dla Ye, który w ostatnich tygodniach był w centrum kilku burz medialnych wywołanych rasistowskimi wpisami, Parler może stać się więc otwartą platformą do szerzenia swoich poglądów.
We wrześniu 2022 r. serwis miał 16 mln zarejestrowanych użytkowników. Nie ujawniono jednak, jak dużo osób korzysta z platformy regularnie.