Kryzys ekonomiczny na świecie. Elon Musk komentuje 

Szef Banku Światowego David Malpass ostrzegał w swoim ostatnim wystąpieniu, że globalna recesja będąca następstwem pandemii koronawirusa oraz wojny w Ukrainie jest nieunikniona i jego zdaniem trudno sobie wyobrazić, „w jaki sposób mielibyśmy jej uniknąć”.

Reklama

Wcześniej światowy zastój gospodarczy przewidywał także Elon Musk, a zapytany na Twitterze o to, czy wciąż podtrzymuje swoje prognozy, miliarder podzielił się ze światem swoją kolejną kontrowersyjną opinią.

– Tak, ale jest to w zasadzie dobra rzecz. Zbyt długo pieniądze spływały na konta głupców. Ktoś musi zbankrutować. Ponadto, izolacja domowa związana z Covid-19 wmówiła ludziom, że nie muszą ciężko pracować. Nadchodzi niemiła pobudka! – stwierdził szef Tesli.

 

Recesja i inflacja - jak długo może potrwać kryzys? 

W dalszej części wątku na Twitterze inny użytkownik spytał Elona Muska o to, jak długo jego zdaniem może potrwać nadchodząca recesja. Miliarder i w tym przypadku nie przebierał w słowach.

–  Biorąc pod uwagę doświadczenia przeszłości, recesja potrwa od 12 do 18 miesięcy. Firmy, które z natury mają ujemny przepływ gotówki (tj. niszczyciele wartości), muszą umrzeć, aby przestać konsumować zasoby – stwierdził szef Tesli.

Rekordowy poziom inflacji i gospodarka "zero Covid" 

W kwietniu Bank Światowy obniżył swoje prognozy o 1 punkt procentowy i obecnie zakłada wzrost gospodarczy na poziomie 3,2 proc. Główną przyczyną takiej sytuacji jest pandemia i wynikający z niej kryzys w łańcuchach dostaw oraz sankcje gospodarcze nałożone na Rosję w wyniku inwazji na Ukrainę.

Nie bez znaczenia pozostaje także restrykcyjna polityka „zero Covid” panująca w Chinach, w wyniku której międzynarodowy transport został jeszcze bardziej zaburzony, oraz ponowne załamanie się tamtejszego rynku nieruchomości.

Jednocześnie według firmy BlackRock, największego na świecie zarządcy aktywami, do przyspieszenia globalnej recesji może przyczynić się także niedawny ruch amerykańskiej Rezerwy Federalnej, która zwiększyła stopy procentowe w kraju, by zrównoważyć rekordowy poziom inflacji.