Ile zarobi Fernando Santos jako selekcjoner reprezentacji Polski?

We wtorek, 24 stycznia 2023 roku prezes PZPN – Cezary Kulesza – zaprezentował Fernando Santosa jako nowego selekcjonera reprezentacji Polski. Jednak angaż 68-letniego Portugalczyka - jak analizują dziennikarze Business Insider, był niezwykle kosztowny. Fernando Santos może być najlepiej opłacanym trenerem w historii kadry!

Reklama

Aktualnie wartość kontraktu zawiązanego pomiędzy PZPN a Fernando Santosem nie jest znana. Eksperci szacują jednak, że biorąc pod uwagę dotychczasową wartość trenera, jego zarobki w Polsce mogą sięgać nawet kilkunastu milionów złotych rocznie. I w sumie nie powinniśmy być zaskoczeni. 

Jeszcze w czasie wielkich poszukiwań zastępcy Czesława Michniewicza Super Express informował, że PZPN jest w stanie zapłacić nowemu selekcjonerowi 2,5 mln euro rocznie

 

Fernando Santos najdroższym trenerem w historii polskiej kadry

Jeśli rzeczywiście na kontrakt naniesiono kwotę sięgającą wartości kilkunastu milionów, Fernando Santos będzie najlepiej opłacanym trenerem w historii polskiej kadry.

Wystarczy porównać jego potencjalne dochody do tych pozyskiwanych przez Czesława Michniewicza, które określa się na 570 tysięcy euro rocznie, co po przeliczeniu daje ok. 2,6 mln złotych.

Przebitka jest zatem dosyć spora, nawet jeśli weźmiemy pod uwagę dotychczasowego rekordzistę.

 

Nowy selekcjoner polskiej kadry pobije rekord Leo Beenhakkera?

Póki co za najlepiej zarabiającego selekcjonera reprezentacji Polski uważano Leo Beenhakkera, pełniącego tę funkcję w latach 2006-2009. Wówczas jego zarobki wynosiły ok. 900 tysięcy euro, czyli 4,3 mln złotych .

A zatem pomiędzy Leo Beenhakkerem a Fernando Santosem wciąż wisi ponad 7-milionowa przepaść zarobkowa, choć trudno nie zauważyć, że w ostatnim czasie wartość złotówki znacząco spadła.

Mimo to, mamy nadzieję, że inwestycja PZPN przyniesie upragnione zwycięstwa, a nowemu selekcjonerowi życzymy wielu sił, wytrwałości i stworzenia "złotej jedenastki"!