Dmitrij Rogozin o deorbitacji ISS

Dmitrij Rogozin to jeden z najzagorzalszych zwolenników Władimira Putina. Od jakiegoś czasu szef Roskosmos generuje apele do organizacji partnerskich Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) o „zniesienie nielegalnych sankcji”.

Reklama

- Państwowa Korporacja Kosmiczna Roskosmos wysyła pisemne apele to partnerów Międzynarodowej Stacji Kosmicznej – kierownictwa Narodowej Agencji Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej (NASA), Kanadyjskiej Agencji Kosmicznej ( CSA) i Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA) i innych z prośbą o zniesienie nielegalnych sankcji dla naszych firm – powiedział Dmitrij Rogozin w rosyjskim „Telegramie”.

Dmitrij Rogozin - mapa zagrożona upadkiem ISS 

Dmitrij Rogozin opublikował także mapę, która została stworzona przez amerykańskich astronautów. Ma być ona pewnego rodzaju straszakiem, ponieważ ukazuje państwa zagrożone ewentualną deorbitacją ISS. Jak twierdzi – Rosja nie ma się czego obawiać.

- (…) ale mieszkańcy innych krajów muszą pomyśleć o kosztach sankcji wobec Roskosmosu. Są wyższe niż koszt międzynarodowej współpracy kosmicznej, która została szaleńczo zniszczona przez Zachód – dodał szef Roskosmosu, przypominając, że to Rosja była odpowiedzialna za ochronę ISS przed niebezpiecznymi kolizjami.

Komu zagraża deorbitacja ISS?

Zgodnie z powyższą mapą deorbitacja ISS mogłaby zagrozić: południowej części  Kanady, Stanom Zjednoczonym, Meksykowi, Australii lub praktycznie całej Ameryce Południowej.

Dosięgłaby także większość państw azjatyckich oraz wiele państw Europy, w tym Portugalię, Hiszpanię, Francję, Włochy, Grecję, Austrię, Czechy czy południową część Polski, Niemiec i Ukrainy.

Rosja natomiast ma zachować się praktycznie w całości. 

Elon Musk odpowiada na groźby szefa Roskosmosu

Desperacja Dmitrija Rogozina jest widoczna gołym okiem. To nie pierwszy raz, kiedy szef rosyjskiej stacji kosmicznej groził deorbitacją ISS. Jakiś czas temu stwierdził na Twitterze, że przerwanie współpracy kosmicznej jest zagrożeniem dla życia mieszkańców Europy i USA.

Elon Musk skwitował to krótkim logo „SpaceX”, które w razie potrzeby przejmie funkcje technologii zabranej przez Rosjan.

Aktualnie na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej znajduje się siedem osób, w tym dwóch Rosjan, czterech Amerykanów oraz Niemiec.