Elon Musk chce kupić Manchester United
Oto kolejny odcinek sagi pt. „Elon Musk znowu odleciał i napisał coś kontrowersyjnego na Twitterze, a teraz nikt do końca nie wie, czy mówił poważnie”.
Tym razem miliarder niejako od niechcenia zamieścił post o tym, że zamierza kupić angielski klub piłkarski Manchester United – tuż po tym, jak poinformował, że wspiera lewicowe skrzydło amerykańskiej Partii Republikańskiej i prawicowe skrzydło amerykańskiej Partii Demokratycznej.
– Poza tym, kupuję Manchester United, nie ma za co – napisał.
Jak te dwa wątki łączą się między sobą, zdaje się wiedzieć tylko sam Elon Musk, niemniej za jego sprawą Twitter po raz kolejny wybuchł.
Polecamy
Polecamy
Elon Musk i jego kolejny żart na Twitterze
Po pierwsze dlatego, że w tym sezonie Manchester United rzeczywiście nie radzi sobie najlepiej – zespół przegrał pierwsze dwa mecze w dość spektakularny sposób i z zerowym dorobkiem punktowym znajduje się na dnie tabeli angielskiej Premier League. Po drugie dlatego, że w zasadzie nie ma takiej rzeczy na świecie, której Musk nie mógłby sobie kupić.
Oliwy do ognia dolewa dodatkowo fakt, że fani Manchesteru United coraz głośniej i śmielej apelują o zmianę na stanowisku właściciela klubu. Tymczasem rodzina Glazerów, do której aktualnie należy drużyna, ponoć jest skłonna sprzedać swoje udziały za kwotę około 4,8 mld dolarów. A taka suma pieniędzy dla Muska to grosze, zwłaszcza że miliarder wciąż pozostaje zaangażowany w proces zakupu Twittera za kwotę niemal dziesięć razy wyższą.
Nic więc dziwnego, że kolejni użytkownicy serwisu zaczęli – z pewną nadzieją – dopytywać Muska o to, czy jego deklaracja zakupu United została wygłoszona na poważnie. Ostatecznie sprawę wyjaśnił jednak sam główny zainteresowany – oczywiście również za pośrednictwem Twittera.
– Nie, to znany od dawna żart na Twitterze. Nie kupuję żadnych drużyn sportowych – napisał Musk, po czym dodał w kolejnym wpisie: – Jednak gdybym miał kupować jakąś drużynę, byłby to Manchester United. To był mój ulubiony zespół za dzieciaka.