Biznesmen kupił NFT z pierwszym tweetem w historii za 2,9 mln dolarów. I zapewne straci na tym 2,9 mln dolarów

Irański biznesmen Sina Estavi kupił w formie NFT pierwszy w historii wpis na Twitterze autorstwa założyciela serwisu Jacka Dorseya. Teraz przedsiębiorca chce odsprzedać swój token, ale chętnych na wyrównanie pierwotnej kwoty zakupu brak.
W marcu 2021 r. kryptowalutowy przedsiębiorca Sina Estavi zapłacił 2,9 mln dolarów za – jak sam to określa – „Mona Lisę świata cyfrowego”, czyli pierwszy w historii tweet Jacka Dorseya zapisany w formie NFT. Kwota zakupu oszałamia nawet teraz, a w owym czasie była to jedna z najwyższych transakcji na niszowym jeszcze rynku niewymienialnych cyfrowych tokenów.
Teraz jednak irański biznesmen ma poważny problem – chce odsprzedać swoje NFT, ale wszystko wskazuje na to, że straci na tej transakcji prawie całą zainwestowaną kwotę 2,9 mln dolarów.
I decided to sell this NFT ( the world's first ever tweet ) and donate 50% of the proceeds ( $25 million or more ) to the charity @GiveDirectly
— Estavi (@sinaEstavi) April 6, 2022
🖇 https://t.co/cnv5rtAEBQ pic.twitter.com/yiaZjJt1p0
Polecamy
Polecamy
Brak chętnych na NFT z pierwszym tweetem w historii
Estavi zamieścił ofertę o sprzedaży tokenu z pierwszym tweetem Jacka Dorseya na początku kwietnia w serwisie OpenSea – popularnej platformie do handlu cyfrowymi aktywami. Pierwotnie biznesmen ustalił cenę zakupu na… 48 mln dolarów, a połowę z tej kwoty zamierzał przeznaczyć na cele charytatywne. Aukcja nie cieszy się jednak zbyt wielką popularnością.
W pierwszy tydzień złożono zaledwie siedem ofert opiewających na ułamek oczekiwanej przez Estaviego sumy – najniższa proponowana kwota zakupu wynosiła 0,0019 ethereum (6 dolarów), a najwyższa – 0,09 ethereum (277 dolarów). Po tym czasie biznesmen usunął cenę z serwisu i zmienił formę transakcji na otwartą aukcję. To jednak niewiele zmieniło – aktualnie najwyższą oferowaną kwotą zakupu tokenu pozostaje 2,2 ethereum, czyli równowartość zaledwie 6,8 tys. dolarów.
– Moja oferta sprzedaży była zbyt wysoka i nie wszystkich było na nią stać – stwierdził Estavi w rozmowie z agencją Reuters, podkreślając, że teraz nie jest pewien, czy w ogóle zamierza sprzedać swój token.
– Ważne jest dla mnie to, kto chce go kupić, nie sprzedam tego NFT komukolwiek, ponieważ nie sądzę, aby każdy zasługiwał na to, by go posiadać – dodał biznesmen.
Sina Estavi to kryptowalutowy przedsiębiorca, założyciel firm Bridge Oracle oraz CryptoLand, które upadły po tym, jak biznesmen został w zeszłym roku aresztowany w Iranie. W maju 2021 r. krajowe media informowały, że Estavi został oskarżony o „zakłócanie systemu gospodarczego kraju”. Sam zainteresowany twierdzi, że jego aresztowanie było spowodowane zbyt szybkim rozwojem jego firmy Bridge Oracle.
Polecamy
Popularne
- 1 Najmłodszy miliarder kryptowalutowy ostrzega świat przed bitcoinem „Waluta nie ma przyszłości jako sieć płatnicza”
- 2 Dramatyczny apel obrońców Mariupola do Elona Muska. „Potrzebujemy wsparcia nadczłowieka!”
- 3 Europol wyznacza nagrodę za informacje o Ruji Ignatowej. Kim jest "Królowa kryptowalut" i jak udało jej się oszukać cały świat?
- 4 Aleksiej Nawalny demaskuje propagandę Kremla. Rosjanie nie wiedzą o sankcjach wobec rodziny Władimira Putina, bo...
- 5 ROSJA: Nazywają go "Darth Vaderem Kremla". Kim jest rosyjski oligarcha Igor Sieczin?
Zajrzyj na nasz inspirujący profil na Instagramie
Najnowsze

Garri Kasparow w Polsce. Spotkał się z premierem Morawieckim i otworzył turniej szachowy

Gigant z Wall Street sprzedał luksusową willę w "Dzielnicy milionerów" i zarobił na niej masę pieniędzy

Najmłodszy miliarder kryptowalutowy ostrzega świat przed bitcoinem „Waluta nie ma przyszłości jako sieć płatnicza”

TOP GUN: Jak wygląda dzisiaj malowniczy niebieski dom Charlie Blackwood?
