Elon Musk coraz prężniej podbija kosmos w ramach działalności swojej firmy SpaceX. W samym tylko roku 2021 zdobył m.in. wart 2,9 mld dolarów kontrakt na budowę łazika księżycowego dla NASA i wysłał pierwszą cywilną misję na orbitę ziemską.
Richard Branson i Jeff Bezos mają z kolei coraz szerzej zakrojone plany bycia pionierami w dziedzinie kosmicznej turystyki. Ich firmy Virgin Galactic i Blue Origin na przestrzeni kilkunastu dni lipca tego roku wysłały swoje pierwsze rakiety na orbitę ziemską.
Tymczasem inny miliarder, Bill Gates, choć mógłby z łatwością dołączyć do wyścigu zbrojeń, zupełnie nie jest zainteresowany podbojem kosmosu. Założyciel Microsoftu w ostatnim wywiadzie dla CNN przyznał, że bardziej od sięgania gwiazd interesuje go praca nad zlikwidowaniem obecnych problemów tu na Ziemi – przede wszystkim walka z najpoważniejszymi chorobami zakaźnymi, które mimo rozwoju medycyny wciąż trawią mieszkańców krajów rozwijających się.
Polecamy
Dlaczego Bill Gates nie chce lecieć w kosmos?
– Wyścig kosmiczny to w dużej mierze rynek komercyjny – stwierdził Gates w rozmowie z dziennikarką CNN.
Sprawne połączenie internetowe w całej Afryce to świetna rzecz. Korzystanie z satelitów obserwacyjnych, aby zobaczyć, co dzieje się z rolnictwem i zmianami klimatycznymi również. Ale to wszystko nie jest umotywowane filantropią. Ja skupiam się na tym, żeby pozbyć się malarii i gruźlicy, i wszystkich innych chorób, które są tak straszne w biednych krajach.
Poza malarią i gruźlicą na celowniku Gatesa jest także inna potworna choroba: polio. Gates powiedział CNN, że gdyby mógł spełnić jedno swoje życzenie w 2022 r., to byłoby to całkowite wyeliminowanie właśnie tej choroby.
– To dla mnie ważna sprawa – powiedział. – Wygląda na to, że jeśli sytuacja w Afganistanie pozostanie stabilna, to uda nam się wyeliminować polio do zera. Pracujemy nad tym od ponad 20 lat.
Poza tym Gates skupia się także na sposobach walki z kryzysem klimatycznym na świecie. Przedstawił je ostatnio w swojej najnowszej książce "Jak uniknąć katastrofy klimatycznej".