"Euforia": Nie żyje Angus Cloud. Aktor miał 25 lat
Jak poinformowała rodzina aktora, Angus Cloud zmarł w wieku 25 lat.
Źródła rodzinne poinformowały NBC News, że Angus miewał myśli samobójcze od czasu powrotu z Irlandii, gdzie tydzień temu pochowano jego ojca.
Jak sam przyznał, nigdy nie myślał o aktorstwie, a przez agenta castingowego został odkryty zupełnie przypadkowo na ulicy. Fani serialu "Euforia" pokochali jednak granego przez niego handlarza narkotyków o imieniu Fezco.
- Byłem pewny, że to jakieś oszustwo – opowiadał w wywiadzie Angus Cloud.
- Potem przyprowadzili mnie z powrotem, pokazali mi tę rolę i wszystko nabrało większego sensu. Przez chwilę myślałem, że zatrzymali mnie, ponieważ wyglądam, jakbym mógł być gwiazdą, a potem stało się jasne, że to dlatego, że wyglądam, jakbym mógł być dilerem narkotyków.
Angus nie dowierzał w swoją sławę, kiedy "Euforia" stała się takim hitem.
- Różnica między mną a innymi aktorami, którzy są sławni, polega na tym, że oni w większości próbowali zdobyć sławę – opowiadał.
- Ciężko pracowali i myśleli: "Dostanę się na szczyt". Dla mnie to była po prostu zbyt dobra okazja, by odmówić. Nie miałem pojęcia, że to zajdzie tak daleko.
Polecamy
Polecamy
Angus Cloud nie żyje. Tydzień temu pochował ojca
Angus Cloud zmarł w domu swojej rodziny w Oakland w Kalifornii. Jak przekazało NBC News, zatrzymał się u krewnych, aby uporać się z żałobą po zmarłym ojcu.
- Jedyną pociechą, jaką mamy, jest świadomość, że Angus połączył się teraz ze swoim tatą, który był jego najlepszym przyjacielem - czytamy w oświadczeniu rodziny.
- Angus był otwarty na temat swojej walki ze zdrowiem psychicznym i mamy nadzieję, że jego śmierć może być przypomnieniem dla innych, że nie są sami i nie powinni walczyć z tym sami w ciszy.
Przyczyna śmierci nie została potwierdzona.
Po sukcesie "Euforii" aktor zagrał w niezatytułowanym wciąż thrillerze Universal Pictures. Angus Cloud ogłosił w maju, że dołączy do obsady obok Katheryn Newton, Dana Stevensa i Melissy Barrery.
Wystąpił także u boku Pedro Pascala w dramacie "Freaky Tales", którego produkcja zakończyła się w styczniu.