Angelina Jolie we Lwowie

Niespodziewana wizyta Angeliny Jolie we Lwowie zaskoczyła wiele osób. Aktorka, która od początku wojny w Ukrainie jasno i bezprecedensowo sprzeciwia się kolejnej światowej tragedii, niosła słowa otuchy dla ludzi, którzy w mgnieniu oka stracili wszystko.

Reklama

Pierwszym przystankiem Angeliny Jolie był jeden ze szpitali pediatrycznych we Lwowie. Tam spotkała się z najmłodszymi, którzy ucierpieli w wyniku ataku na dworzec w Kramatorsku.

- W jednej z placówek medycznych odwiedziła dzieci, które ucierpiały w wyniku uderzenia rakietowego na dworzec kolejowy w Kramatorsku. Była poruszona ich opowieściami. Jedna dziewczynka opowiedziała jej o swoich snach. Angelina Jolie obiecała im, że kiedyś wróci – powiedział Maksym Kozytsky, szef lwowskiej administracji wojskowej.

Następnie Angelina Jolie udała się do lwowskiej szkoły z internatem, funkcjonującej dziś jako obóz dla przesiedleńców oraz magazyn pomocy humanitarnej i broni. Rozmawiała z osobami, którym udało się opuścić strefy aktywnych działań wojennych, a także z samymi wolontariuszami udzielającymi pomocy psychologicznej i medycznej. Dziękowała za wszystko, co robią.

- Wizyta była dla nas wszystkich niespodzianką. Wiele osób, które widziały Angelinę Jolie w obwodzie lwowskim, nie mogło uwierzyć, że to naprawdę ona. Ale od 24 lutego Ukraina udowadnia światu, że dzieją się w niej również te niesamowite rzeczy – dodał Maksym Kozytsky.

Angeliny Jolie w Ukrainie - co na to Rosja?

Okazuje się jednak, że nie wszyscy byli zadowoleni odwiedzin Angeliny Jolie w Ukrainie. Rzeczniczka rosyjskiego MSZ - Marija Zacharowa- uważa, że wizyta aktorki  w Ukrainie była próbą odwrócenia uwagi od zakładów Azowstal. 

- Kijowscy terroryści przetrzymują cywilów jako zakładników, uniemożliwiając im wyjazd, opuszczenie miejsca. (...) Rosyjskie Ministerstwo Obrony nieustannie ogłaszało korytarze humanitarne, gwarantujące życie i pomoc potrzebującym. Teraz dla całego świata jest oczywiste, że to zbrojne ukraińskie formacje narodowe nie wypuściły ludzi. Co geniusze zachodniego PR robią w tych warunkach? Wysyłają Angelinę Jolie. Tak łatwo sprzedać to laikowi: Na Ukrainie światowej sławy aktorka trafiła pod ostrzał rakietowy". (...) Główny cel został osiągnięty — uwaga światowej prasy została odwrócona od Azowstalu - napisała na Telegramie Marija Zacharowa. 

Rosyjska analiza jak zwykle "trafna" i jak zwykle zupełnie oderwana od rzeczywistości. 

 

Działalność charytatywna Angeliny Jolie

Angelina Jolie od lat aktywnie uczestniczy w licznych akcjach humanitarnych. Jej działania są szczególnie widoczne w sferze pomocy uchodźcom w ramach współpracy z ONZ. W 2001 roku uzyskała nawet honorowy tytuł „ambasadora dobrej woli ONZ”.

Już w pierwszych dniach wojny w Ukrainie aktorka jasno wyraziła swoje stanowisko w tej sprawie – mówi NIE dla śmierci, niewinnych ofiar, krzywdy i nieludzkich odruchów Rosjan. Robi wszystko, co w swojej mocy, by wykorzystać sławę do wyższych celów.

Szczególnym wydarzeniem w jej życiu była wizyta w rzymskim szpitalu Bambino, gdzie aktualnie przebywają najmłodsze ofiary Władimira Putina.

- To straszne zobaczyć dzieci, które płacą cenę za ten konflikt życiem, zniszczonym zdrowiem i traumami – powiedziała Angelina Jolie w oficjalnym oświadczeniu.