Izrael: Archeolodzy odnaleźli starożytny paragon
Znaleziska archeologiczne potrafią zaskoczyć nie tylko naukowców, ale i przeciętnego człowieka. Często bowiem okazuje się, że życie przed tysiącami lat nie różniło się aż tak bardzo od naszego.
Ludzie w starożytności znali koncepcję handlu, o czym wiadomo nie od dziś, ale okazuje się, że branża ta była bardzo zaawansowana. Archeolodzy pracujący na terenie Izraela znaleźli artefakt, który wydaje się paragonem sprzed 2 tys. lat.
Starożytny dowód zakupu odkryto na drodze pielgrzymkowej Miasta Dawida – powszechnie uważanej za najważniejszą drogę w mieście – która jest obecnie Parkiem Narodowym Murów Jerozolimy.
Naukowcy szacują, że znalezione zapisy finansowe sięgają okresu Drugiej Świątyni — czasów Jezusa i okresu okupacji Jerozolimy przez Rzymian.
Polecamy
Biznes w Jerozolimie w czasach Jezusa
Znalezisko naukowców to spory kamień, na którym wyryte są imiona i cyfry w języku hebrajskim. Badacze rozszyfrowali już imię Szymon, obok którego znajdują się symbole cyfr.
- Na przykład w jednym wierszu znajduje się końcówka imienia "Szimon", po której następuje hebrajska litera "mem" [skrót od słowa oznaczającego pieniądze], a w pozostałych wierszach znajdują się symbole reprezentujące liczby — czytamy w informacji opublikowanej w mediach społecznościowych. - Niektóre liczby są poprzedzone ich wartością ekonomiczną.
Stąd podejrzenia, że 2 tys. lat temu był to swego rodzaju paragon lub instrukcja płatności wyrzeźbiona przez osobę zaangażowaną w działalność komercyjną, donosi Jam Press.
Zarówno charakter transakcji, jak i tożsamość "Szimona" pozostają niejasne, ale artefakt jest być może niezbitym dowodem na to, że starożytni ludzie dbali o formalności w handlu.
- Drobne nawet znaleziska, jak ta tabliczka z inskrypcjami, pozwalają na odkrycie unikalnej zagadki archeologicznej w jednym z tętniących życiem centrów, które istniały w starożytnej Jerozolimie. Każda informacja, a z pewnością starożytna inskrypcja, nadaje historii miasta nowy, fascynujący wymiar – mówią badacze.