Ukraińska agencja zaprasza rosyjskich turystów w „malownicze” zakątki Ukrainy zniszczonej wojną

„Dobrze wentylowane przestrzenie”, „wysokie sufity z widokiem na niebo” czy „dużo miejsc parkingowych” – to wszystko oferuje nowa „turystyczna” strona internetowa RusMir.com, która w formie ironicznych ofert podróżniczych stylizowanych na Airbnb pokazuje zrujnowane miasta i zdemolowane budynki w dotkniętej wojną Ukrainie.
Twórcami strony RusMir.com są przedstawiciele kijowskiej agencji kreatywnej Bickerstaff.734, którzy korzystając z faktu, że Airbnb oraz Booking.com wycofały się z Rosji na początku marca, postanowili zaprezentować wojenne zniszczenia w Ukrainie w formie ofert podróżniczych znanych z obu aplikacji.
Głównym celem powstania serwisu jest walka z rosyjską propagandą fałszującą obraz wojny i umniejszającą w oczach swoich obywateli rozmiary i wpływ inwazji na Ukrainę. Powstanie strony wsparła także Państwowa Agencja ds. Rozwoju Turystyki w Ukrainie.
Polecamy
Polecamy
„Malownicze punkty rosyjskiego świata”

Ironiczne ogłoszenia na stronie „kuszą” potencjalnych turystów „historycznymi zakątkami rosyjskiego świata”, „niezapomnianymi doznaniami” i „ekscytującymi przygodami”.
Ponadto lokalizacje oferują „piękne widoki na płonące budynki”, „balkony otwarte w każdym sensie” oraz przestrzenie z „małą liczbą dzieci”, które „mogłyby zakłócać spokój”.
Jednocześnie oferty ostrzegają przed „niewybuchami w łazience” czy „dymem dochodzącym od sąsiadów”. Każde ogłoszenie opatrzone jest dodatkowo „malowniczym” zdjęciem zniszczonej infrastruktury miejskiej w Ukrainie.
Poza stroną RusMir.com powstały także dwa prześmiewcze filmy promocyjne oraz seria internetowych banerów z ogłoszeniami o wakacjach.
– Ledwie miesiąc temu duża liczba osób z Rosji podróżowała, rezerwowała bilety i zakwaterowanie w różnych krajach. Podczas wojny w Ukrainie Rosji udało się osiągnąć wiele, na przykład całkowite odizolowanie i odejście takich usług jak Airbnb czy Booking. W tej kampanii chcieliśmy oddać właśnie tę izolację – tłumaczył serwisowi „The Stable” Ilia Anufrienko, założyciel i dyrektor kreatywny agencji Bickerstaff.734.
Oczywiście wszystkie ogłoszenia powstałe w ramach kampanii są fałszywe i wykorzystują jedynie „pocztówkową” konwencję znaną z Airbnb, by pokazać tragiczne realia wojny w Ukrainie. Odwiedzającym stronę, którzy mimo wszystko spróbują zarezerwować lokum, zostanie wyświetlony komunikat o treści:
Och! Niestety nie byliśmy w stanie skontaktować się z właścicielem tego mieszkania podobnie jak z wieloma innymi osobami zmuszonymi opuścić swoje zniszczone domy w wyniku „wyzwolenia” przez rosyjskich żołnierzy.
Komunikat opatrzony jest również linkiem do niezależnego i wolnego od propagandy kanału na Telegramie o nazwie „Prawda o wojnie w Ukrainie”.
Airbnb oraz Booking.com zawiesiły działalność w Rosji i Białorusi na początku marca. Airbnb zaangażowało się ponadto w pomoc uchodźcom uciekającym z Ukrainy poprzez organizowanie darmowych tymczasowych noclegów w ościennych krajach m.in. w Polsce.
Polecamy
Popularne
- 1 Jakim samochodem jeździ aktualnie szef Lamborghini? Stephan Winkelmann zdradził, co trzyma w garażu
- 2 Przedwojenna Tatra - czeska limuzyna i "arcydzieło art deco" - trafiła na sprzedaż. Cena to tajemnica
- 3 WELL LIST: 7 najpiękniejszych lodowisk na świecie, które wyglądają jak Kraina Lodu
- 4 WELL LIST: Topowe hotele na Malediwach z CARTER
- 5 Kraków. Zabytkowe kultowe Maserati z 1979 roku trafiło na sprzedaż. Czy ktoś odważy się je odrestaurować?
Zajrzyj na nasz inspirujący profil na Instagramie
Najnowsze

Internauci walczą o fabrykę porcelany "Krzysztof". Ruszyła wielka społeczna akcja

Rege-Jean Page jest najprzystojniejszym facetem na tej planecie. Udowodnione naukowo

Oto najmodniejsze paznokcie 2023. Jak osiągnąć "efekt błyszczyka"?

Podhalańska osada wyróżniona w prestiżowym konkursie! To najlepsza inwestycja Europy
