Splinter - supersamochód wykonany z drewna

Drewno nie jest materiałem pierwszego wyboru dla producentów supersamochodów. Mimo to konstruktor Joe Harmon postawił przed sobą właśnie takie wyzwanie. Postanowił zbudować pełnoprawne auto sportowe, które wykonane jest z drewna w każdym technicznie możliwym elemencie. Wszystko po to, by przetestować do maksimum ograniczenia samego materiału oraz własne możliwości.

Reklama

Drewniany supersamochód pierwotnie powstawał jako projekt uczelniany, gdy Harmon kończył studia inżynierskie na Uniwersytecie Stanowym Karoliny Północnej. Główną inspiracją dla konstruktora był natomiast samolot z czasów II wojny światowej zwany de Havilland Mosquitto, który został wykonany prawie w całości z drewna. Samolot był wyposażony w dwa silniki V12 Rolls Royce’a i był najszybszą maszyną z napędem tłokowym swojej epoki.

Splinter - osiągi i elementy konstrukcyjne

Splinter ma wiele wspólnego ze swoim pierwowzorem. Jego karoseria, rama, wnętrze, koła oraz części zawieszenia wykonane są z w całości drewna. Nawet układ kierowniczy wykorzystuje wieloczęściowe drewniane drążki kierownicze wykonane z drewna hikorowego.

Koła to z kolei niestandardowe, trzyczęściowe obręcze z kutego aluminium z centralną częścią z laminowanego drewna. Każde koło składa się natomiast z ponad 275 różnych indywidualnych elementów drewnianych.

Poza obręczami jedynymi tradycyjnymi elementami tej konstrukcji są opony, układ napędowy i oczywiście silnik. Ten ostatni sprawia natomiast, że Splinter mógłby stanąć w szranki z niemal każdym seryjnie produkowanym superautem świata.

Pod maską drewnianego supersamochodu znajduje się bowiem potężny silnik produkcji Chevroleta, który rozwija 700 koni mechanicznych! Dzięki temu pojazd jest w stanie rozwinąć oszałamiającą prędkość 386 km/h!

Auto waży też stosunkowo niewiele - 1360 kilogramów. A ponieważ jest wykonane z drewna, Harmon twierdzi, że ma lepszy stosunek wytrzymałości do masy niż samochody wykonane ze stali i aluminium.