Suszarka do ubrań zanieczyszcza powietrze? I to jak! Naukowcy wyjaśniają

Za każdym razem, gdy suszymy ubrania w suszarce bębnowej, wypuszczamy do powietrza setki tysiący mikrowłókien – mówią badania opublikowane w Environmental Science & Technology Letters. To kolejna czerwona lampka dla ogólnoświatowego przemysłu odzieżowego, ale także rynku AGD. Zastanów się zanim znów włączysz suszarkę!
Suszarka do ubrań a zanieczyszczenie powietrza
Badania opublikowane na łamach Environmetal Science & Technology Letters są jednogłośne – nasze suszarki bębnowe zanieczyszczają powietrze.
- Wyniki sugerują, że tego typu sprzęty są potencjalnym źródłem zanieczyszczenia powietrza mikrowłóknami, uwalniając od 433128 do 561 810 mikrowłókien w ciągu 15 minut – podsumowali autorzy badania.
Co prawda, mikrowłókna uwalniają się do wody również podczas prania, ale badania skupiły się przede wszystkim na ostatnim etapie prania, czyli suszeniu. Okazuje się, że mikrowłókna uwalniające się podczas suszenia przedostają się przez otwory wentylacyjne do powietrza, a następnie łączą się w związki organiczne lub nieorganiczne i tym samym transportują zanieczyszczenia.
Polecamy
Bawełna czy poliester - co jest bardziej eko?
Podczas analiz naukowcy oddzielnie suszyli w suszarce bębnowej ubrania wykonane z poliestru i bawełny.
Po 15 minutach zebrali i policzyli unoszące się w powietrzu cząsteczki, które opuściły otwór wentylacyjny.
Okazało się, że istnieje znaczna różnica pomiędzy mikrowłóknami bawełnianymi a poliestrowymi. W przypadku odzieży bawełnianej wielkość ładunku suszarki nie miała znaczenia. Bawełniane mikrowłókna mają tendencje do zlepiania się, dlatego ulatnianie się ich do powietrza było utrudnione.
Sprawa wygląda jednak inaczej w przypadku włókien poliestrowych – im więcej ubrań znajdowało się w suszarce, tym więcej mikrowłókien dostawało się do powietrza.
Umówmy się – żadna z tych tkanin nie jest obojętna dla naszej planty, ale na dzień dzisiejszy to bawełna okazuje się mniejszym złem.
Polecamy
Czerwony alarm dla przemysłu odzieżowego
Jak zminimalizować proces przedostawania się mikrowłókien do powietrza? Profesor Kenneth Leung – opiekun badania - i jego zespół zaprojektowali specjalny filtr do pralek. Aktualnie trwają prace nad opracowaniem podobnego zabezpieczenia do suszarek bębnowych.
- Kiedy poznamy źródło problemu, możemy zacząć kontrolować go za pomocą prostych metod. Aby zminimalizować uwalnianie mikrowłókien do powietrza, należy opracować i zastosować odpowiedni inżynieryjny system filtracji jako skuteczny środek kontroli dla indywidualnych suszarek bębnowych – mówi Kenneth Leung dla The Guardian.
Mimo to naukowcy twierdzą, że przemysł odzieżowy powinien prowadzić radykalne zmiany w procesach tworzenia wykorzystywanych tkanin. Poliester i wszelkiego rodzaju włókna syntetyczne to wciąż ogromny problem dla świata.
Polecamy
Polecamy
Popularne
- 1 WELL TALK: Słynny polski sommelier Piotr Kamecki o tym, jak Polacy piją wino: "Wielu kupuje butelkę, bo podoba im się etykietka"
- 2 Wojna w Ukrainie dobija rosyjski rynek samochodowy. Tylko w maju produkcja aut w kraju spadła o 97 proc.
- 3 INTERNAL SHOWER to hit na Instagramie. Jak zrobić i stosować prysznic na jelita?
- 4 Rynek dóbr luksusowych w Polsce a pandemia i inflacja. W co inwestują najbogatsi Polacy?
- 5 Nowy superjacht od Zaha Hadid Architects jest przepiękny i zasilany energią słoneczną!
Zajrzyj na nasz inspirujący profil na Instagramie
Najnowsze

Czy Elon Musk ukrywa przed światem bliźniaki? Media dotarły do sądowych dokumentów

PARYŻ planuje urbanistyczny lifting wokół katedry Notre Dame. Chce przygotować się na zmiany klimatu
![Typowy Janusz na wakacjach, czyli kto tak naprawdę robi obciach nad polskim morzem? [NOWA KAMPANIA SPOŁECZNA]](https://pliki.well.pl/i/01/60/95/016095_r0_300.jpg)
Typowy Janusz na wakacjach, czyli kto tak naprawdę robi obciach nad polskim morzem? [NOWA KAMPANIA SPOŁECZNA]

Wszystko, co wiadomo na temat Nothing Phone (1). „Największa premiera roku na rynku smartfonów”
