Sprzedaż superjachtów rośnie mimo kryzysu
Ostatnie trzy lata upłynęły pod znakiem kolejnych globalnych kryzysów. Pandemia, wzrost cen energii wywołany wojną w Ukrainie i szalejąca inflacja – wszystkie te wydarzenia doprowadziły niektórych konsumentów na skraj bankructwa, a innych postawiły w bardzo trudnej sytuacji finansowej.
Mimo to rynek sprzedaży luksusowych superjachtów kwitnie i z każdym rokiem ma się coraz lepiej. Według analizy Global Order Book 2022 (Globalny raport zamówień) przygotowanej przez organizację Boat International, w 2022 r. rozpoczęto budowę lub przyjęto zamówienie na budowę 1024 jednostek. To o 24 proc. więcej niż przed rokiem.
Największą popularnością cieszyły się natomiast superjachty o długości powyżej 45 metrów. Takich zamówień w tym roku wpłynęło do producentów o 10,5 proc. więcej niż w 2021 roku.
Polecamy
Popularność superjachtów - skąd się bierze?
– Ludzie myślą sobie: „Nie będziemy czekać 10 lat”, po czym pojawiają się znikąd i kupują 60-metrowy jacht. Zauważyliśmy podejście w stylu „carpe diem”, gdzie potencjalni klienci zastanawiający się przez kilka miesięcy, czy kupić, czy wynająć jacht, stwierdzają: „Ok, w tych niepewnych czasach muszę cieszyć się życiem” – mówił w rozmowie z CNN Travel Johan Pizzardini, szef komunikacji Monaco Yacht Show.
Monaco Yacht Show to natomiast jedno z największych na świecie wydarzeń w branży luksusowych jachtów. Rokrocznie w Porcie Herkules w Monako gromadzi się od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy osób, by podziwiać najbardziej okazałe prywatne jednostki z całego świata.
Podczas tegorocznej edycji frekwencja wyniosła ponad 30 tys. osób, a w monakijskiej marinie pojawiło się aż 118 superjachtów, w tym 40 zupełnie nowych – zwodowanych w tym roku. Wśród nich była m.in. jednostka o nazwie AHPO o długości 115 metrów – największa, jaka kiedykolwiek została wystawiona na Monaco Yacht Show.
Łączna wartość wszystkich jednostek, które pojawiły się na tegorocznej edycji wydarzenia szacowana jest na prawie 4 mld dolarów.