Poranna kawa kontra zdrowie 

Czy zauważyliście, że wypijanie porannej kawy stało się już elementem romantyzowania życia? Jej zapach, smak czy nawet estetyczny kubek, w którym ją serwujemy, sprawiają, że dzień wydaje się nieco przyjemniejszy niż tuż po wyłączeniu budzika. I choć większość z nas zapewne nie wyobraża sobie poranka bez solidnej dawki kofeiny, według dietetyków powinniśmy raz na zawsze zmienić to myślenie.

Reklama

Moglibyśmy odpuścić sobie opisywanie drogocennych właściwości kawy, bo większość z nas zna je już na pamięć, ale mimo to przypomnimy, że jej regularne spożywanie obniża stres, poprawia potencję, zmniejsza ryzyko zachorowania na cukrzycę czy depresję, chroni przed chorobą Parkinsona, pomaga szybciej spalać tłuszcze, a nawet poprawia humor.

Trudno w tym wszystkim szukać drugiego dna, prawda? Tyle że niestety nawet kawa drugie dno jednak posiada, o czym coraz częściej alarmują nas lekarze i dietetycy.

Według nich, owszem, powinniśmy korzystać z jej prozdrowotnych właściwości, ale będziemy w stanie to robić dopiero wówczas, kiedy zrozumiemy, w jaki sposób kawa działa na nasz organizm. 

Okazuje się, że szczególnie dużym zagrożeniem jest rozpoczynanie dnia od kawy.

 

Dlaczego nie powinniśmy rozpoczynać dnia od kawy?

W ostatnim czasie przeprowadzono mnóstwo badań dowodzących, że wypijanie kawy tuż po przebudzeniu wcale nie jest tak dobre, jak mogłoby się wydawać.

- Wiemy, że pewnie ponad połowa społeczeństwa tuż po przebudzeniu, zanim zrobi cokolwiek innego, pije kawę. Intuicyjnie, im bardziej jesteśmy zmęczeni, tym jest ona mocniejsza. Do tej pory mieliśmy ograniczoną wiedzę na temat tego, co dzieje się z organizmem, gdy pierwszą rzeczą, jaką mu dostarczamy, jest kofeina, ale nowe badanie zupełnie zmieniło nasz punkt widzenia. Nigdy nie rozpoczynajmy dnia od kawy. Nigdy – mówi dla CNN profesor James Betts, dyrektor Centrum Odżywiania, Ćwiczeń i Metabolizmu na Uniwersytecie w Bath w Wielkiej Brytanii.

Podobnego zdania jest Loveneet Batra, dietetyczka, którą znajdziemy na Instagramie pod nazwą @lovneetb. To właśnie ona opublikowała na swoich social mediach post, w którym wyjaśniła, jakie konsekwencje czekają nas, gdy regularnie – tuż po przebudzeniu – będziemy wypijać kubek gorącej kawy. Przedstawimy wam je w pięciu podpunktach.

 

1. Poranna kawa wywołuje silne uczucie stresu

Kawa powoduje wzrost kortyzolu, zwanego hormonem stresu. To właśnie on odpowiada za pobudzenie organizmu, dzięki czemu czujemy się trochę mniej zmęczeni.

Tyle że mało kto wie, że nadmierne ilości kortyzolu w organizmie mogą negatywnie wpływać na owulację, regulację masy ciała czy poziom innych hormonów. Po czasie te skutki uboczne mogą stać się dla nas wyniszczające.

2. Poranna kawa zaburza regulację cukru we krwi

Według Loveneet Batra, jeśli pierwszą rzeczą, jaką rano dostarczamy do naszego organizmu, jest kawa, możemy się spodziewać zaburzeń w kwestii regulacji cukru we krwi.

Jasne, pisaliśmy  wcześniej, że kofeina zmniejsza ryzyko zachorowania na cukrzycę – i wciąż to podtrzymujemy. Jeśli natomiast już teraz mamy problemy z cukrem, jej właściwości mogą przynieść odwrotny efekt.

Poranna kawa nie tylko podnosi poziom cukru we krwi, ale także może wpływać na to, jak organizm reaguje na insulinę.

3. Poranna kawa może zaburzać trawienie

U niektórych osób wypijanie kawy na czczo może skończyć się bólem głowy, przewleką migreną i wysokim ciśnieniem krwi. Co więcej, przez takie przyzwyczajenia możemy nabawić się sporych problemów żołądkowych.

Ze względu na to, że kawa posiada kwaśne pH, zwiększa wydzielanie kwasu żołądkowego. To natomiast w połączeniu z kofeiną może być odpowiedzialne za szkodliwy wpływ na błonę śluzową żołądka i jelit.

 

4. Kawa o poranku rozregulowuje hormony tarczycy

Jak zauważa Loveneet Batra, kawa na czczo wpływa na wchłanianie lewotyroksyny (syntetycznego hormonu tarczycy), a tym samym na konwersję hormonów T4  i T3.

To szczególnie niebezpieczne dla osób, które borykają się z różnego rodzaju chorobami na tle hormonalnym.

 

 

5. Kawa a wahania nastrojów

Co ciekawe, choć kawa zwykle kojarzona jest z poprawą nastroju, jej nieodpowiednie spożywanie doprowadza do tzw. „karuzeli nastrojów”. Dlaczego? Ponieważ  kofeina z rana w znacznym stopniu przyczynia się do stresu oksydacyjnego i stanów zapalnych w organizmie.

Zmęczenie, problemy skórne, cukrzyca, choroby autoimmunologiczne – to tylko kilka z problemów, które może wywołać.

Zatem może jednak warto zacząć dzień od porządnego śniadania, a nie kubka kawy?