Koniec ery samochodów z silnikami spalinowymi powoli staje się faktem. Rolls-Royce dołącza do coraz szerszego grona producentów (m.in. Forda, Mercedesa, BMW), którzy planują dokonać pełnej transformacji swojej oferty i porzucić jednostki napędowe zasilane paliwami kopalnymi na rzecz jednostek elektrycznych. Ostateczna data transformacji w przypadku brytyjskiej marki to rok 2030 – wtedy to z jej portfolio zniknie ostatnie auto z silnikiem spalinowym.
Rolls-Royce naturalnie nie rzuca słów na wiatr. By podkreślić wagę swojej deklaracji marka zaprezentowała najnowszy w pełni elektryczny model Spectre, który na rynku pojawi się w czwartym kwartale roku 2023.
– To początek nowego dziedzictwa dla naszej marki – stwierdził w oświadczeniu Torsten Müller-Ötvös, dyrektor generalny Rolls-Royce’a.

Rolls-Royce Spectre - co już wiadomo?
Dokładniejsze szczegóły dotyczące modelu Spectre nie są w tej chwili znane. Rolls-Royce opublikował na razie tajemnicze zdjęcia sylwetki auta z chwytliwymi tekstami marketingowymi widocznymi na karoserii.
Na ten moment wiadomo jedynie, że będzie to dwudrzwiowe coupe oparte na aluminiowej konstrukcji pochodzącej z modelu Phantom z 2017 roku. Müller-Ötvös potwierdził również, że wszystkie jednostki napędowe elektrycznych samochodów Rolls-Royce’a mają dorównywać obecnym silnikom spalinowym V12. Oznacza to moc w granicach 600 koni mechanicznych.
Wkrótce mają się także rozpocząć testy drogowe modelu Spectre, a Rolls-Royce chwali się, że będzie to najbardziej wymagający program testowy w historii marki. Auto ma zostać poddane ekstremalnym próbom w różnych warunkach drogowych na dystansie 2,5 mln kilometrów. Według Rolls-Royce’a jest to równowartość użytkowania samochodu średnio przez 400 lat.