Rolls-Royce Black Badge Wraith Black Arrow – pożegnanie najmocniejszego silnika marki
Rolls-Royce zaprezentował właśnie najnowszy model oznaczony nazwą Black Badge Wraith Black Arrow, czyli oficjalnie ostatnie coupé z silnikiem V12, które kiedykolwiek zbuduje brytyjska marka, zanim na dobre wejdzie w erę elektryczną. Model powstanie w ściśle limitowanej liczbie dwunastu egzemplarzy, spośród których każdy wyróżnia się charakterystycznym designem.
Jest on inspirowany historycznym pojazdem Thunderbolt, motoryzacyjnym monstrum wyposażonym w dwa silniki lotnicze Rolls-Royce V12 serii R, na pokładzie którego kapitan George Eyston ustanowił we wrześniu 1938 r. światowy rekord prędkości lądowej wynoszący 575,335 km/h (357,497 mph).
Próba ta odbyła się na słonej równinie Bonneville w Utah, której oślepiająco biała powierzchnia uniemożliwiała dokładne określenie, kiedy pojazd mija urządzenia pomiarowe. Eyston namalował więc czarne strzałki z motywem żółtego koła na bokach Thunderbolta, dzięki czemu pojazd wyróżniał się na tle otoczenia i ostatecznie udało się zmierzyć jego prędkość.

Polecamy
Rolls-Royce Black Badge Wraith Black Arrow – design przepełniony historią

Teraz ten sam motyw stał się głównym elementem designu i nazwy limitowanej kolekcji Black Badge Wraith Black Arrow. W nawiązaniu do wydarzeń z końcówki lat 30. XX wieku karoseria została pokryta lakierami w odcieniach czarnym i srebrnym, które przechodzą jeden w drugi w połowie długości auta.
Z kolei na zderzakach, dyskach felg, a także u podstawy figurki Spirit of Ecstasy oraz we wnętrzu – m.in. na kierownicy i elementach obicia foteli, umieszczono jaskrawożółte wstawki.

Wewnątrz pojawia się także szereg innych nawiązań do Thunderbolta. Np. na rozświetlanej podsufitce zamontowano dokładnie 2117 światłowodowych "gwiazd", które przedstawiają układ gwiazdozbiorów dokładnie tak, jak wyglądał na niebie nad Bonneville w dniu historycznego przejazdu Eystona.
Na desce rozdzielczej umieszczono z kolei grafiki przypominające układ silnika Thunderbolta oraz analogowe zegary z wygrawerowaną rekordową prędkością w milach. Drzwi obito natomiast specjalnie spreparowanym drewnem, które przypomina spękaną powierzchnię słonej równiny.
Ukoronowaniem limitowanej edycji auta są natomiast tabliczki znamionowe umieszczone na pokrywie silnika i progach drzwi, które informują o tym, że jest to jeden z dwunastu ostatnich modeli Wraitha z silnikiem V12. Wszystkie dostępne egzemplarze z kolekcji Black Badge Wraith Black Arrow znalazły właścicieli jeszcze przed oficjalną premierą.



