CelebJets - nawet Elon Musk boi się nastolatka 

Jack Sweeney, 19-letni student Uniwersytetu na Florydzie, chyba sam musi być w szoku, jak szybko jego popularność w mediach społecznościowych poszybowała w górę. I to dosłownie.

Reklama

Po raz pierwszy o Sweeneyu zrobiło się głośno, gdy Elon Musk zaoferował mu 5 tys. dolarów w zamian za zaprzestanie śledzenia prywatnego odrzutowca miliardera. Nastolatek nie tylko odrzucił tę propozycję, ale też niedługo później rozszerzył swoją działalność – wziął na celownik jachty oraz samoloty rosyjskich oligarchów.

Obecnie Sweeney ma już trzydzieści podobnych kont na Twitterze, za pośrednictwem których śledzi poczynania różnych osób ze świata polityki i biznesu, a jego najnowszym celem są prywatne odrzutowce amerykańskich celebrytów.

Prywatne loty celebrytów i miliarderów - czarna lista Sweeneya 

Sweeney na twitterowym koncie CelebJets ujawnił m.in. trwający zaledwie 17 minut lot Kylie Jenner, która na pokładzie swojego prywatnego odrzutowca przemieściła się między dwoma miastami na terenie Kalifornii oddalonymi od siebie o 45 minut jazdy samochodem.

Jeszcze krótszą podróż swoim wartym 200 mln dolarów Boeingiem 767 odbył Drake. Lot rapera między Toronto a Hamilton w prowincji Ontario trwał zaledwie 14 minut.

Wśród „ofiar” Sweeneya znaleźli się także m.in. raper Jay-Z, Kim Kardashian oraz aktorzy Mark Whalberg i Tom Cruise, ale działalność nastolatka doprowadziła do jeszcze jednego ważnego zjawiska. Lotom celebrytów i emitowanemu w ich następstwie śladowi węglowemu zaczęły baczniej przyglądać się także m.in. media na całym świecie.

Kylie Jenner i jej kontrowersyjny post na Instagramie dotyczący prywatnych odrzutowców, fot. screen Instagram Kylie Jenner i jej kontrowersyjny post na Instagramie dotyczący prywatnych odrzutowców, fot. screen Instagram

Taylor Swift na szczycie czarnej listy prywatnych lotów

Przykładowo z raportu opublikowanego przez firmę Yard, która śledzi podróże gwiazd ich prywatnymi samolotami, wynika, że rekordzistką pod względem wykorzystania swojego samolotu jest Taylor Swift.

Maszyna należąca do piosenkarki odbyła 170 lotów między 1 stycznia a 19 lipca 2022 r., trwających łącznie ponad 22 tys. minut. Wyemitowana w ten sposób ilość CO2 jest 1185 razy większa niż przeciętna roczna emisja jednej osoby!

Tylko w tym roku ponad 7 tys. ton dwutlenku węgla do atmosfery wyemitował także prywatny odrzutowiec Floyda Mayweathera, a bokser jest jednocześnie niechlubnym rekordzistą pod względem długości jednego lotu. Jego tegoroczny wypad do Las Vegas trwał zaledwie 10 minut.

Trzeci pod względem łącznego pokonanego dystansu jest natomiast wspomniany wcześniej raper Jay-Z i jego wart 40 mln Bombardier Challenger 850. W raporcie Yard pojawiają się także osoby takie jak Oprah Winfrey, raper Travis Scott czy Steven Spielberg.

To jednak nie same loty sprawiają, że wspomniani celebryci znaleźli się w ogniu krytyki Sweeneya i opinii publicznej, ale przede wszystkim hipokryzja gwiazd. Wiele z wymienionych osób, w tym m.in. Drake i Kim Kardashian, podkreślało wielokrotnie znaczenie walki z globalnym ociepleniem i kryzysem klimatycznym.

Jednocześnie jak w jednym z wpisów na Twitterze podkreślał Sweeney, Kylie Jenner oraz Kim Kardashian najpierw próbowały ukryć pozycje swoich odrzutowców poprzez interwencję w Federalnej Administracji Lotnictwa, po czym później publikowały na swoich Instagramach zdjęcia z wnętrz tych odrzutowców.

– Mówią jedno, a potem robią drugie. Po prostu się popisują, ale tak nie powinno być, gdy jest to marnotrawstwo na pokaz – napisał Sweeney na Twitterze.

Olbrzymi ślad węglowy emitowany przez prywatne odrzutowce potwierdzają dane z wspomnianego raportu Yard. Ilość dwutlenku węgla, która rocznie dostaje się do atmosfery przez prywatne loty, równa się rocznym emisjom całej Danii i wynosi ponad 33 mln ton. Jednocześnie sektor prywatnego lotnictwa odpowiada za 4 proc. emisji całej branży.

– Łatwo zagubić się w olśniewającym stylu życiu bogatych i sławnych ludzi, ale niestety to oni stanowią ogromną część problemu emisji CO2 w przemyśle lotniczym. Lotnictwo odpowiada za 2,4 proc. CO2 wytwarzanego przez człowieka każdego roku, a badania pokazują ogromną przepaść między superbogatymi a resztą z nas w zakresie lotów, podróży, a nawet ogólnych emisji – komentował badanie Yard Chris Butterworth, dyrektor ds. zrównoważonego rozwoju w firmie.