Pierwszy na świecie ser neutralny klimatyczne
Krowy przez wielu ekspertów - ze względu na dużą ilość odchodów oraz duże zapotrzebowanie wody i ziemi - uważane są za naturalne emitenty metanu. To właśnie dlatego produkcja serów oraz wołowiny zapisała się jako szkodliwa dla naszej planety. Jednak jeden z brytyjskich producentów serów postanowił zmienić bieg historii…
Firma Wyke Farms wzbogaciła rynek produktów odzwierzęcych o pierwszy na świecie ser neutralny klimatycznie pod względem emisji dwutlenku węgla. Ivy Reserve Vinatge Cheddar został stworzony we współpracy z Carbon Trust, która ustala specyfikacje dla neutralności węglowej.
- To była dla nas 12-letnia podróż. Rozpoczęliśmy naszą strategię „100% Green” już w 2010 roku. Zobowiązaliśmy się wtedy do niezależności energetycznej i generowania gazu ze źródeł odnawialnych. Od tego czasu inwestujemy w naszą wiedzę zarówno pod względem prowadzenia firmy, jak i prowadzenia gospodarstwa. Dzięki temu z roku na rok przyczyniamy się do poprawy stanu środowiska – powiedział w oficjalnym oświadczeniu Rich Clothier, dyrektor zarządzający Wyke Farms.
Polecamy
Polecamy
Ślad węglowy a rynek spożywczy
W 2011 roku grupa CleanMatrics opublikowała raport, który łączył produkcję żywności ze zmianami klimatycznymi. Dzięki temu naukowcy wyodrębnili kategorie żywnościowe mające największy wpływ na ślad węglowy. Okazuje się, że są to produkty codziennego użytku.
Produkty spożywcze i wpływ na ślad węglowy:
- jagnięcina (39,2 kg)
- wołowina (27 kg)
- wieprzowina (13,5 kg)
- łosoś hodowlany (11,9 kg)
- indyk (10,9 kg)
Mimo tego, że ów raport był przeprowadzony przeszło 10 lat temu, od tego czasu zmieniło się niewiele.
- Nasze systemy żywnościowe stają się coraz bardziej energochłonne. Odzwierciedlają trendy w handlu detalicznym, pakowaniu, transporcie i wszelkiego rodzaju przetwarzaniu, których emisje gwałtownie rosną. Dotyczy to szczególnie krajów rozwijających się – czytamy w raporcie ONZ.

Ser naprawdę ekologiczny - jak to działa?
A zatem, czym wyróżnia się Ivy Reserve Vintage Cheddar tworzony na Wake Farm? Jak czytamy na oficjalnej stronie producenta, receptura tego sera powstała prawie 100 lat temu i została opracowana przez babcię Ivy.
Dzięki silnemu planowi zrównoważonego rozwoju producent ograniczył emisje CO2 zarówno w swoim gospodarstwie, jak i gospodarstwach swoich dostawców. Zmiany objęły pasze dla zwierząt, odpowiednie zarządzanie gruntami i wprowadzenie tzw. rolnictwa regeneracyjnego oraz ochronę gleby. Dzięki temu na Wyke Farms emisja CO2 na litr mleka krowiego spadła o 20 proc. poniżej średniej krajowej.
- Tworząc Ivy's Reserve minimalizujemy ilość odpadów i opakowań, odzyskujemy ciepło, filtrujemy i ponownie wykorzystujemy nasze ścieki oraz zmniejszamy emisje dwutlenku węgla. Korzystamy w 100 proc. z zielonej energii, z elektrycznością i gazem pozyskiwanym z energii słonecznej oraz z biogazu wytwarzanego z odpadów rolniczych i mlecznych. Nasza beztlenowa komora fermentacyjna oszczędza 20 milionów kilogramów CO2 rocznie, a także dostarcza nam bogaty, naturalny nawóz, który możemy zwrócić ziemi - czytamy na oficjalnej stronie Wyke Farms.
Dzięki tym zmianom producentom udało się stworzyć ser, który - zanim został okrzyknięty pierwszym serem neutralnym klimatycznie - przeszedł szereg testów i analiz.
Przeprowadzała go wspomniana wyżej organizacja Carbon Trust, która zajęła się szczegółowym badaniem śladów węglowych.
- To były analizy od kołyski do grobu - czytamy.
Tak oto Ivy Reserve Vintage Cheddar uzyskał odpowiedni certyfikat neutralności zgodny ze standardem PAS2060.