Nowy SUV od Porsche. Czy zawojuje rynek?
SUV-y od lat pozostają najchętniej kupowanymi samochodami w portfolio niemal wszystkich luksusowych marek i Porsche nie jest pod tym względem żadnym wyjątkiem. Na szczycie sprzedażowej popularności niemieckiej marki od dwóch dekad znajdują się modele Cayenne i Macan, które niezmiennie królowały także w 2022 r.
Z jednej strony Porsche chce więc wciąż zaspokajać oczekiwania swoich klientów, a z drugiej - nawiązać walkę w segmencie elektrycznym z konkurencyjnymi BMW iX oraz Mercedesem EQS SUV.
Dlatego też marka ze Stuttgartu coraz donośniej mówi o swoim nowym projekcie – elektrycznym SUV-ie o roboczej nazwie „K1”.
Porsche K1 - co wiemy o "nowym, wielkim SUV-ie"?
O planach wprowadzenia na rynek SUV-a pozycjonowanego powyżej Porsche Cayenne i Macana usłyszeliśmy po raz pierwszy w połowie 2022 r. z ust Olivera Blume’a, dyrektora generalnego marki. O aucie wiadomo było jednak niewiele ponad to, że Porsche planuje zaprezentować je w 2027 r.
Teraz jednak serwis "Autocar" dotarł do nowych informacji w sprawie tajemniczego "K1" i wygląda na to, że Porsche planuje coś naprawdę dużego. Według serwisu auto ma być „bardzo sportową interpretacją SUV-a” i oferować najnowocześniejsze technologie: synchroniczny napęd elektryczny, wysokowydajny akumulator i technologię szybkiego ładowania.
Ponadto ma dysponować aż siedmioma miejscami dla pasażerów i niezwykle mocnym silnikiem. Pod każdym względem – także cenowym – nowy model ma więc prześcignąć Cayenne oraz Macana. Co więcej - ma przewodzić całemu portfolio elektryków, których Porsche planuje na razie sześć.
Do obecnego modelu Taycan w przyszłym roku dołączy elektryczna wersja Macana, w 2025 r. elektryczne Boxter/Cayman, a w 2026 r. – Cayenne. K1 byłby więc "wisienką na torcie" planowanych premier elektrycznych Porsche.
Według plotek K1 miałby być też najbardziej oszczędnym autem w portfolio marki z maksymalnym zasięgiem na poziomie 700 kilometrów. Jeśli natomiast chodzi o stylistykę, należy się spodziewać sylwetki „po części sedana, po części crossovera” o długości ponad pięciu metrów!
Według "Autocar" SUV ma zostać wyceniony na niemal 800 tys. zł.
