Pina Colada - ulubiony drink Davida Beckhama
Sok z ananasa i mleko kokosowe – to połączenie brzmi jak raj na ziemi, prawda? I właściwie jest w tym ziarno prawdy, bo historia Pina Colady rozpoczyna się na rajskich wyspach Karaibów. Podobno pierwszą osobą, która spróbowała tego kultowego drinka był pirat, kapitan Roberto Cofresi. Ile w tym prawdy? Tego nie wie nikt, ale legenda pozostała.
Dziś słodkim trunkiem z ananasa i mleka kokosowego raczy się były „pirat boiska” – David Beckham. Niedawno dzięki jego social mediom dowiedzieliśmy się, że to właśnie Pina Colada towarzyszyła mu w rozpoczęciu nowego roku.
- Zmierzając do 2022 roku, tak jak zrobiłby to Del Boy (w stylu Pina Colady) – pisze na Istagramie David Beckham.
Jeśli kiedykolwiek próbowaliście Pina Colady, z pewnością zapamiętaliście jej smak – jest nie do podrobienia! Jak przygotować tego rajskiego drinka?
Pina Colada - prosty przepis krok po kroku
SKŁADNIKI
• 30 ml białego rumu
• 30 ml mleczka kokosowego
• 90 ml soku ananasowego
• kruszony lód
PRZYGOTOWANIE
Na samym początku do blendera wrzuć lód. Następnie wlej biały rum oraz sok ananasowy. Na samym końcu dodaj także mleczko kokosowe. Zmiksuj dokładnie całość, a następnie przelej do kieliszka koktajlowego. Przed podaniem dodaj do drinka kilka kostek lodu.
Jako dodatkową dekorację możesz wykorzystać słomkę, kolorową parasolkę oraz kawałek świeżego ananasa umieszczonego na brzegu szklanki.
Polecamy
Pina Colada – różne wersje drinka
Klasyczna Pina Colada przygotowywana jest z białego rumu, mleka kokosowego i soku z ananasa. Żeby jednak w życiu nie zawiało nudą, możemy pokusić się o wprowadzenie kilku modyfikacji.
Na przestrzeni lat pojawiły się także przepisy na Pina Coladę dla tych, którzy nie przepadają za smakiem białego rumu. Możemy postawić na Staten Island Ferry, czyli Pina Coladę z rumem kokosowym lub Chi Chi, w którym główną rolę odgrywa wódka.
A dla prawdziwych smakoszy propozycja nie do odrzucenia – Lava Flow, przewidująca dodanie do klasycznej Pina Colady odrobiny puree z truskawek.
Pina Colada w wersji bezalkoholowej
Pierwszą z nich jest Pina Colada w wersji bezalkoholowej. Jej przygotowanie wygląda dokładnie tak samo, jak przygotowanie wersji klasycznej, z tym że zamiast rumu, dolewamy więcej mleczka kokosowego. Barmani polecają także wzbogacenie drinka o syrop kokosowy, cynamon oraz kardamon. Dzięki temu jego smak będzie jeszcze bardziej niepowtarzalny.
Święto Pina Colady, czyli krótka historia kultowego drinka
Jeśli myśleliście, że Pina Colada to po prostu jeden z popularnych drinków – jesteście w błędzie. Sama nazwa wywodzi się z hiszpańskich słów „pina”, czyli ananas oraz „colada”, czyli wyciśnięty, natomiast sam przepis pochodzi z Portoryko, słynącego z gorących plaż i niesamowitych widoków. Co ciekawe, Pina Colada tak zakorzeniła się w tamtejszej kulturze, że dostała nawet swoje własne święto, które każdego roku przypada na 10 lipca – czyli wakacyjnie.
Legendy mówią, że już XIX wieku piracki kapitan Roberto Cofresi serwował swojej załodze mieszankę stworzoną z kokosa, ananasa i rumu, aby podnieść morale, ale nie jest to w żaden sposób potwierdzone. Zdaniem niektórych twórcą Pina Colady był Roman „Monchito” Marrero, który podał drinka gościom jednego z portorykańskich hoteli. Do dziś jednak nie ma pewności co do tego, kto rzeczywiście po raz pierwszy wykorzystał tę trzyskładnikową miksturę.
Bezsprzecznie jednak Pina Colada zawdzięcza swoją popularność słynnej piosence Ruperta Holmesa – „Escape” – której nadano nazwę „Pina Colada Song”. Nagranie trafiło na sam szczyt listy przebojów, a słodki drink stał się nieodłączną częścią menu każdego szanującego się baru świata.
I tak Pina Colada towarzyszy nam do dziś i jak się okazuje, dla niektórych stała się także godnym następcą noworocznego szampana!
Polecamy