Dlaczego Pule to najdroższy ser na świecie?
Ser Pule produkowany jest tylko w jednym miejscu na świecie i to przez jedną, konkretną farmę. Z pewnością nie pojawi się na sklepowej półce tuż obok klasycznego camemberta czy brie. Jego produkcja wymaga znacznie większego wysiłku, co przekłada się także na bardzo wygórowaną cenę.
Pule składa się w 60 proc. z mleka oślego i 40 proc. mleka koziego. Podczas gdy krowy mogą dostarczyć do 60 litrów mleka w ciągu jednego dnia, sam osioł produkuje około 2 litrów. Do tego dochodzi również trzymiesięczny okres zastoju spowodowany potrzebą karmienia młodych.
Hodowcy osłów twierdzą zatem, że wyprodukowanie zaledwie kilograma sera Pule wymaga wielomiesięcznej pracy zwierząt, mimo że te dojone są aż trzy razy dziennie.
Co więcej, ponieważ eksport i masowa produkcja nie wchodzą w grę - ze względu na serbskie przepisy i niemożność dojenia osiołków za pomocą maszyn - ci, którzy będą chcieli spróbować sera Pule, muszą bezpośrednio odwiedzić farmę. Innego sposobu na zdobycie tego sera po prostu nie ma.
To wszystko składa się na niezwykle wysoką cenę tego sera. Szacuje się, że Pule może kosztować ok. 1,3 tys. dolarów za kilogram. Ale czy warto? Historia mówi sama za siebie.
Ser Pule - tajemnicza receptura z Serbii
Były deputowany serbskiego parlamentu - Slobodan Simić - postanowił pójść za ciosem, gdy przyszedł mu do głowy przypadkowy pomysł na stworzenie wyjątkowego sera.
Aby chronić zagrożoną rasę osła bałkańskiego, ponad 24 lata temu założył Specjalny Rezerwat Przyrody Zasavica, którego celem początkowo była sama produkcja mleka oślego.
W Europie istnieje niewiele gospodarstw, w których osły są hodowane specjalnie na mleko, nie mówiąc już o serze. Pomysł Slobodana Simića był zatem dosyć innowacyjny, ale nie wróżył natychmiastowego sukcesu.
- Naszą główną ideą dotyczącą osłów było uratowanie tego gatunku. Gdy zaczynaliśmy , liczba osłów w Serbii wynosiła mniej niż 1000. Wtedy zdecydowałem się zbudować pierwszą farmę dla osłów mlecznych - wyjaśnia Slobodan Simić w jednym z wywiadów.
Podczas gdy wielbłąd czy renifery to rzeczywiście jedne z najbardziej egzotycznych zwierząt, których mleko można wykorzystać do produkcji sera, osioł i tak wydaje się być bardziej wymagający. Dlaczego? Ponieważ sukces sera Pule opiera się przede wszystkim na niezwykle skomplikowanej i ściśle chronionej recepturze.
- Posiadanie oślego mleka nie oznacza, że masz wszystko, czego potrzebujesz do wykonania tego sera. Pule jest wykonane w bardzo specyficzny sposób - tłumaczy Slobodan Simić.
Dzięki dodatkowi mleka koziego, odpowiednich dodatków i bakterii, mieszanka jest w stanie zsiadać się - to najważniejszy punkt procesu. Następnie ser umieszcza się w 50-gramowych foremkach i pozostawia do dojrzewania. Jak długo? Tajemnica.
Polecamy
Ser Pule i ośle mleko - właściwości
Miłośnicy serów twierdzą, że Pule jest wart swojej ceny ze względu na bogaty smak i miękką, kruchą konsystencję. Jednak jego fani zwracają uwagę przede wszystkim na jego wartości odżywcze.
Ciekawostką niech będzie fakt, że Serbowie, po ogłoszeniu globalnej pandemii koronawirusa, zaczęli wydawać krocie na choćby kawałek sera Pule czy ośle mleko. Wielu uważało, że właśnie to uodporni ich na COVID-19.
Co na to nauka? Powszechnie wiadomo, że ośle mleko wspomaga leczenie nadciśnienia i zapobiega rozwojowi arteriosklerozy.
Jego skład jest bardzo zbliżony do składu mleka ludzkiego, dlatego bardzo często stosuje się je podczas leczenia alergii u dzieci. Co więcej, ma także właściwości probiotyczne, zawiera witaminy A, E i C oraz mikroelementy: potas, wapń, fosfor, żelazo czy cynk.
Podobno to właśnie w oślim mleku kąpała się Kleopatra! Legenda mówi, że potrzebowała do tego aż 700 oślic.
Dziś mało kogo stać na kąpiele w oślim mleko, ale na kawałek sera Pule z pewnością warto wydać pieniądze. Jest tylko jedno małe wyzwanie - trzeba dojechać osobiście do producenta!
Polecamy
Polecamy