Ulubione drinki Jamesa Bonda - Martini. Wstrząśnięte, niezmieszane

Nie mogliśmy zacząć inaczej. Wstrząśnięte Martini pojawia się praktycznie w każdej części produkcji. Biorąc pod uwagę wszystkie filmowe opowieści o agencje 007, bohater zamawia je ponad 20 razy. Co ciekawe, nie zawsze było to czyste Martini.

W „Casino Royale” Daniel Craig, grający Agenta 007, podaje przepis na doskonały koktajl stworzony praktycznie z samej mieszanki alkoholi:

Trzy miarki ginu Gordon, jedna miarka wódki i pół miarki Lillet. Wstrząsnąć z kawałkami lodu i dodać odrobinę cytryny do smaku.

Co ciekawe, wstrząśnięte, nie zmieszane Martini stało się inspiracją dla naukowców, którzy postanowili dogłębnie zbadać ten rodzaj trunku. Okazało się, że we wstrząśniętych drinkach dochodzi do szybszego rozkładu H2O2, czego konsekwencją jest bardziej wyrazisty smak!

Martini niezmieszane / photo: Rick Barrett on Unsplash

Klasyczna szkocka z sodą

Co prawda filmowy James Bond nie przepadał za klasyczną szkocką, ale w książkach Iana Fleminga pojawia się wielokrotnie. Idea całego drinka opiera się na dobrej jakości alkoholu.

Aby go przygotować, potrzebne wam będzie: 50 ml whisky oraz 30 ml sody. Ważną rolę odgrywa przy tym obecność dużej ilości lodu. Szacuje się, że jego objętość powinna wynosić około ¾ szklanki.

Szkocka z sodą / photo: Tanjim Prodhan Mashrafe on Unsplash

Old Fashioned

Ten staromodny drink stał się odrobinę zapomniany, jeśli chodzi o kartę koktajli Agenta 007. Tymczasem James Bond bardzo chętnie korzystał z jego mocy podczas posiłków lub w chwilach, gdy nie mógł zasnąć.

Do przygotowania będzie wam potrzebny: burbon, syrop cukrowy oraz aromatyczny gorzki likier Angostura. Połączcie ze sobą składniki i dodaj do szklanki kilka kostek lodu. Aby smak być bardziej wyrazisty, możecie wzbogacić napój o skórkę pomarańczy lub mrożoną wiśnię.

Old Fashioned / photo: Adam Jaime on Unsplash

Stinger

Ten drink może być dla was zaskoczeniem z dwóch powodów. Po pierwsze, to typowo „damski” koktajl, w którym bardziej chodzi o smak, niż o moc, a po drugie, nie spotkamy go w produkcjach filmowych. W książce o Bondzie pojawia się natomiast kilkukrotnie, na przykład jako miły dodatek do porannej kawy.

W tym przypadku ilość potrzebnych składników jest znikoma: 2 kieliszki koniaku, pół kieliszka Creme De Menthe, liść mięty oraz kilka kostek lodu. Do szklanki wypełnionej lodem wlewamy alkohol, dokładnie wstrząsamy, przelewamy do kieliszka i ozdabiamy liściem świeżej mięty.

Stinger / Photo by Tamanna Rumee on Unsplash

Gin z tonikiem

Ian Fleming, twórca Jamesa Bonda, bardzo lubił dżin. Bohater jego kultowych powieści także lubił dżin. Choć nie pojawia się zbyt często w najnowszych filmach o agencje 007, pozostaje jednym z najbardziej klasycznych trunków, którymi raczył się słynny szpieg.

By przygotować bondowski gin z tonikiem potrzebujecie: 90 ml ginu, 150 ml toniku i jednej limonki. Wlejcie gin do szklanki wypełnionej lodem, a resztę uzupełnijcie tonikiem. Udekorujcie koktajl limonką.

Gin z tonikiem / Photo by Laure Noverraz on Unsplash

Irish Coffe

Kawowy drink pojawia się w historiach o Jamesie Bondzie tylko raz, ale specyfika smaku i receptury nie pozwala przejść obok niego obojętnie. Dlaczego? Kawowy drink sam w sobie brzmi interesująco, a fakt, że podczas wielkich akcji towarzyszyła niezłomnemu agentowi wywiadu, tylko wznieca naszą ciekawość.

Irish Coffe przygotowuje się praktycznie tak samo, jak tradycyjną kawę. Będziemy potrzebować brązowego cukru, espresso, irlandzkiej whisky oraz bitej śmietany. Dwie łyżki cukru zalewamy kawą oraz whisky i dokładnie mieszamy, do momentu aż cukier się rozpuści. Za pomocą tylnej części łyżeczki wylewamy na wierzch lekko ubitą śmietanę. Gotowe!

Irish coffee / Photo by Sarah Power on Unsplash