Australia walczy z nałogowymi palaczami poprzez kolory
Mało kogo z nas zaskoczy fakt, że kolory mogą mieć ogromny wpływ nie tylko na nasze samopoczucie czy natężenie emocji, ale także kreują nasze wybory. Australijski rząd postanowił wykorzystać tę cechę do dosyć nietypowego eksperymentu przeciwko nałogowi palenia papierosów.
Urzędnicy z Australii zwrócili się do badaczy z Gfk Bluemoon, aby ci znaleźli dla nich najbrzydszy kolor na świecie. Cel był prosty: barwa musi być tak odpychająca, by po opatrzeniu nią opakowań papierosów, nikt nie miał ochoty ich palić.
Naukowcy od razu zabrali się do pracy. Przeprowadzili badania na grupie tysiąca palaczy, którym przez trzy miesiące pokazywano różne próbki kolorów – od jaskrawego różu po najgłębszą czerń. Na podstawie ich odczuć zaczęto powoli wykluczać niektóre z nich, zostawiając te najbardziej dołujące. Który zwyciężył?
Najbrzydszy kolor na świecie: Opaque Couche

Bezkonkurencyjnym pod względem najgorszych walorów estetycznych okazał się kolor Opaque Couche (Pantone 448 C), który podobno skojarzył się ankietowanym z brudem, ropą, a nawet ze śmiercią.
Ich wybór dla nikogo nie okazał się zbyt dużym zaskoczeniem. Barwa ta rzeczywiście już na pierwszy rzut oka nie należy do najprzyjemniejszych: to brąz wpadający w zgniłą zieleń, który na domiar złego mieni się niezbyt pociągającą szarością.
Australijski rząd przyjął więc wyniki ankiety, a następnie umieścił Opaque Couche na wszystkich opakowaniach papierosów. Czy ich antynałogowa teoria zadziałała?
Polecamy
Polecamy
Najlepszy sposób na rzucenie palenia?

Jeśli cała ta historia wydawała wam się na początku głupawa, teraz z pewnością zmienicie zdanie, bo przewidywania Australijczyków okazały się trafne.
Tuż po wypuszczeniu pierwszej partii papierosów z Opaque Couche, ich sprzedaż spadła na tyle gwałtownie, że schemat ten zaczęły powielać inne kraje.
Od maja 2022 roku projekty opakowań papierosów w kolorze Opaque Couche ruszyły już w Wielkiej Brytanii, Irlandii oraz Francji. Czyżby rząd Australii znalazł w końcu antypapierosowego „Świętego Graala”?