Najszybsze samochody elektryczne świata 2022

Hipersamochody z napędem elektrycznym stały się niemal osobnym segmentem w motoryzacji i w związku z tym coraz więcej niszowych marek próbuje stworzyć swoje własne projekty.

Reklama

Tak przecież zaczynał m.in. Rimac, który z nikomu nieznanej chorwackiej marki wyrósł na potentata motoryzacyjnego. I tak, jego najnowszy projekt również znajduje się w poniższym zestawieniu najszybszych i najciekawszych "elektryków" świata.

Oto inne samochody, które już teraz są niezwykle szalone i - kto wie - może w przyszłości również zawojują rynek na wzór Rimaca.

Automobili Pininfarina Battista

 

Nazwa Pininfarina może kojarzyć się wam głównie z projektami ponad stu różnych modeli Ferrari, ale jeśli nie, to nie martwcie się – do niedawna marka nie miała bowiem na swoim koncie żadnego oddzielnego projektu samochodowego sygnowanego swoją nazwą.

Sytuacja ta zmieniła się jednak wraz z premierą modelu Battista – elektrycznego hipersamochodu o mocy 1877 koni mechanicznych, który od 0 do 100 km/h rozpędza się w 2 sekundy. Jego prędkość maksymalna to natomiast 350 km/h. Ale trudno spodziewać się gorszych osiągów po aucie, które tak wygląda.

Cena: 2,2 mln dolarów.

Lotus Evija

Premiera modelu Evija oznaczała nowy rozdział w historii Lotusa, a także była niejako przygotowaniem gruntu pod przyszłe hipersamochody z napędem elektrycznym.

Evija to aktualnie najszybszy – i najcichszy – hipersamochód brytyjskiego producenta w historii. Wyposażony jest w cztery silniki elektryczne generujące łączną moc 1972 KM. Od 0 do 100 km/h Evija rozpędza się w mniej niż 3 sekundy.

Cena: 2 mln dolarów

Automobili Estrema Fulminea

Automobili Estrema Fulminea, fot. Automobili Estrema Automobili Estrema Fulminea, fot. Automobili Estrema

Oto druga z trzech marek, o której mogliście nigdy nie słyszeć. Automobili Estrema - jak sama nazwa wskazuje - to włoska firma produkująca jedne z najbardziej ekstremalnych i oszałamiających egzotycznych elektryków na świecie. Fulminea jest natomiast najciekawszym projektem marki.

Auto posiada cztery elektryczne silniki o łącznej mocy 2040 koni mechanicznych, dzięki którym przyspiesza od 0 do… 321 km/h w mniej niż 10 sekund. Fulminea dysponuje także imponującym zasięgiem na poziomie 520 km.

Cena: 2 mln dolarów

Rimac Nevera

Jak wspomnieliśmy na początku, marka Rimac przebojem podbiła światowy rynek hipersamochodów i z niszowego warsztatu w Chorwacji stała się współwłaścicielem Bugatti. Najnowszy model Nevera jest natomiast szczytowym osiągnięciem myśli technologicznej producenta.

Auto dysponuje elektrycznym napędem składającym się z czterech silników o łącznej mocy 1 914 koni mechanicznych. Dzięki temu Nevera przyspiesza od 0 do 100 km/h w 1,85 sekundy, a 160 km/h osiąga w zaledwie 4,3 sekundy. Barierę 300 km/h auto przebija natomiast w zaledwie 9,3 sekundy, a zgodnie ze specyfikacjami producenta jego prędkość maksymalna wynosi 412 km/h.

Najbardziej imponuje jednak fakt, że Rimac zaprojektował auto całkowicie od zera, a wszystkie kluczowe elementy i systemy konstrukcji takie jak silnik, baterie czy skrzynia biegów, powstają w nowo otwartej linii produkcyjnej marki w Chorwacji.

Cena: 2 mln euro

Aspark Owl

87153651_502584200446583_2100216454870728704_n.jpg 87153651_502584200446583_2100216454870728704_n.jpg

Aspark Owl to pierwszy japoński hipersamochód elektryczny i prawdopodobnie najbardziej tajemnicze auto na liście. Po raz pierwszy zostało zaprezentowane w 2018 roku, a jego projekt był konsekwentnie odświeżany przez markę, mimo że samochód nigdy faktycznie nie trafił do sprzedaży. Aż do teraz.

Obecnie Aspark Owl dostępny jest na specjalne zamówienie za kwotę ponad 2,9 mln dolarów. Przyszli właściciele płacą jednak za potężny silnik o mocy około 2012 koni mechanicznych oraz najlepsze przyspieszenie na świecie. Według oficjalnych informacji producenta auto od 0 do 100 km/h rozpędza się w… 1,72 sekundy! A to oznacza, że bije na głowę nawet superszybkiego Rimaca.

Zapewne pobiłby go też pod względem prędkości, gdyby nie fakt, że Aspark ograniczył ją do 400 km/h.

Cena: ok. 3 mln euro