Popcornowa plaża na Wyspach Kanaryjskich

Wyspy Kanaryjskie potrafią oczarować swoim bogactwem niejednego podróżnika. Jednym z najbardziej zjawiskowych miejsc jest tzw. "Popcorn Beach" na El Hierro.

Reklama

Trudno się dziwić, że hashtag #popcornbeach jest aktualnie jednym z najpopularniejszych na Instagramie. Sama plaża na El Hierro – jak większość plaż na Wyspach Kanaryjskich – oferuje niesamowity widok na ocean, ale uwagę turystów przyciąga przede wszystkim to, czym jest wyścielona.

Otóż zamiast delikatnego piasku pod stopami wyczujemy tam nieco bardziej niewygodne podłoże, które wyglądem przypomina popcorn!

Turyści bardzo często robią sobie tam zdjęcia, udając, że zjadają to, co mają pod stopami. Ostrzegamy jednak: dla własnego bezpieczeństwa, lepiej zrezygnować z tej konsumpcji…

 

El Hierro i jej "popcorn"

W rzeczywistości plaża na El Hierro pokrywa nie popcorn a biały koral, który powstał w wyniku mieszania się alg wapiennych i białego piasku. Warto dodać, że sama wyspa jest najmłodszą spośród Wysp Kanaryjskich i została wpisana na listę rezerwatów biosfery UNESCO. 

Radolity – jak nazywają te koralowce badacze – formują się pod wodą z prędkością jednego milimetra na rok. Wyobraźcie sobie, że aby jedno z tych „ziarenek popcornu” osiągnęło wielkość 25 cm, musi kształtować się aż przez 250 lat. 

Biorąc pod uwagę fakt, że na plaży El Hierro znajduje się około 10 kg białych koralowców, możemy domyślić się, że natura pracowała nad nią całe wieki! I z pewnością miała w tym swój interes...

 

Białe koralowce a zmiany klimatu

Okazuje się, że białe formacje w kształcie popcornu na El Hierro niosą za sobą ogromną wartość środowiskową.

Według biologa - Francisco Otero - który udzielił wywiadu dla „El País”, koralowce pochłaniają z oceanu szkodliwy dwutlenek węgla, przez co stają się niezwykle cenne w kwestii walki ze zmianami klimatu.

Poza tym, są one także wspaniałym miejscem lęgowym różnych gatunków morskich, które wykorzystują ich zagłębienia do przechowywania jaj.

Według ekologów zatem sława „Popcorn Beach” może być bardzo niebezpieczna nie tylko dla niej samej, ale także dla całego świata.

 

Ekolodzy apelują do turystów

Według ekologów, popularność „Popcorn Beach” ma swoją ciemną stronę. Odwiedzający plażę turyści niszczą drogocenne koralowce lub zabierają je ze sobą do domu na pamiątkę, nie zwracając uwagi na skutki swoich działań. 

Z tego też powodu lokalni miłośnicy przyrody coraz uważniej przyglądają się turystom, chcąc uratować popkornową plażę od zagłady. Zasada 3Z - "zobacz-zapamiętaj-zostaw" powinna obowiązywać nie tylko na El Hierro.