Polska i Litwa połączone wyjątkowym portalem. O co chodzi?
Klasyczny motyw wielu filmów Science Fiction i Fantasy. Przed bohaterami pojawia się okrągły portal, przez który widać zupełnie inną lokalizację. Żeby się do niej dostać, wystarczy tylko do niego wskoczyć. Niezłe bajki, prawda? Ale może nie do końca?

W Lublinie i Wilnie odsłonięto portale, które dzięki połączeniu wideo w czasie rzeczywistym łączą mieszkańców obu miast. Obramowane szarym betonem wirtualne mosty pozwolą mieszkańcom oddalonych o ponad 550 kilometrów miast komunikować się ze sobą w sposób… wizualny.
Możecie do siebie machać, pokazywać znane na całym świecie gesty, ale można pojawić się też przed portalem z wcześniej przygotowanym transparentem, na której znajdzie się wasze przesłanie dla świata.
Brzmi zabawnie, ale stoi za tym wszystkim większa idea. Pomysłodawcą projektu PORTAL jest inwestor Benediktas Gylys, który wraz ze swoją fundacją postanowił zrealizować tę niecodzienną ideę.
- Portal jest mostem do jedności, zaproszeniem do wzniesienia się ponad uprzedzenia, ponad należące do przeszłości nieporozumienia oraz zaproszeniem do zapomnienia o iluzji "nas i ich" - mówi Benediktas Gylys.
Portal rodem z filmów Science Fiction w Lublinie
Zdaniem Krzysztofa Stanowskiego, dyrektora Centrum Współpracy Międzynarodowej, portale mają przypomnieć, że nie możemy pozwolić, aby pandemia zawiesiła kontakty między sąsiadami, podważyła solidarność i współpracę międzynarodową.
- Uczestnicząc w projekcie, chcemy przypomnieć i podkreślić historyczną rolę miast w budowaniu przestrzeni wolności i tolerancji – podkreśla Krzysztof Stanowski.
Obie konstrukcje ważą po 11 ton każda, a ich łączny koszt to 111 tysięcy funtów. Projekt został sfinansowany przez litewskie i polskie miasta przy wsparciu fundacji Benediktasa Gylysa.
Chociaż w przyszłości planowana jest także budowa portali łączących Wilno z Reykjavikiem i Londynem, my zastanawiamy się, kiedy pojawią się portale, dzięki którym mieszkańcy tych miast będą mogli się teleportować.
Cóż, chyba za dużo filmów Marvela...