„Kreatywny szczyt” . Naukowcy wyliczyli najbardziej kreatywny moment dnia

Czy zdarzyło wam się kiedykolwiek wpaść na genialne rozwiązanie jakiejś sytuacji tuż przed zaśnięciem — i nie pamiętać o tym już następnego ranka po przebudzeniu? Najnowsze badania wyjaśniają fenomen "kreatywnego szczytu".
Ludzki mózg i "kreatywny szczyt"
Badanie opublikowane w magazynie „Science Advances” wskazuje, że ludzki mózg posiada swój tzw. „kreatywny szczyt” (ang. – creative sweet spot – red.), który przypada na chwile tuż przed pełnym zaśnięciem. Jest to najwcześniejsza faza snu zwana N1 lub NREM (non-rapid-eye movement – red.), która charakteryzuje się brakiem ruchów gałek ocznych i okazuje się być idealnym czasem na rozwiązywanie najbardziej skomplikowanych zagadnień.
Drzemka w ciągu dnia - pobudzenie kreatywności
We wspomnianej fazie umysł ludzki znajduje się w stanie hipnagogii, czyli na granicy snu i jawy, która okazuje się być źródłem zupełnie nowych, często przełomowych pomysłów. Wiedział o tym np. Thomas Edison, jeden z najwybitniejszych wynalazców w historii ludzkości, który regularnie korzystał z tej ciekawej właściwości mózgu, gdy potrzebował nowych zastrzyków kreatywności. Edison ucinał sobie drzemki w ciągu dnia trzymając w dłoniach dwie małe piłki, które wypadały mu z rąk i go budziły tuż po tym, gdy usnął. Wynalazca miał wówczas wpadać na swoje najlepsze pomysły.
- Byłam zaskoczona, że naukowcy w ciągu ostatnich dwóch dekad prawie w ogóle nie zajmowali się tym zagadnieniem – przyznała Delphine Oudiette, neurobiolożka z paryskiego Instytutu Umysłu, współautorka badań.
Polecamy
Jak się uczyć? Metoda Thomasa Edisona
Naukowcy w swoim eksperymencie postanowili powielić metodę Thomasa Edisona w kontrolowanych warunkach na grupie ponad 100 osób. Uczestnicy otrzymywali do rozwiązania serię dość skomplikowanych problemów matematycznych, a następnie udawali się na 20-minutową przerwę, podczas której mogli zrelaksować się w pozycji leżącej. W tym czasie trzymali w dłoniach różne obiekty takie jak łyżki, metalowe kule, piłeczki antystresowe etc. Gdy obiekt upadał na podłogę i budził uczestników, badacze pytali ich o to, o czym myśleli tuż przed zaśnięciem, a następnie prosili o ponowne rozwiązanie tych samych problemów matematycznych.
Okazało się, że uczestnicy, którzy osiągnęli fazę NREM, mieli trzy razy większe szanse na rozwiązanie zagadnień niż ci, którzy nie zasnęli w ogóle, oraz nawet sześć razy większe szanse niż ci, którzy wpadli w kolejną fazę snu N2.
- Z metody Edisona prawdopodobnie stosowali także tacy ludzie jak Aleksander Wielki czy Albert Einstein. A idee, które stały się inspiracją dla wielkich odkryć są raczej doświadczeniami hipnagogicznymi niż zwykłymi snami – podsumowała Oudiette.
Warto przekonać się o skuteczności tej metody na własnej skórze, bo nawet jeśli nie wpadniecie na żaden przełomowy pomysł, to przynajmniej obudzicie się zdecydowanie bardziej wypoczęci.
Polecamy
Popularne
- 1 Jakim samochodem jeździ aktualnie szef Lamborghini? Stephan Winkelmann zdradził, co trzyma w garażu
- 2 Przedwojenna Tatra - czeska limuzyna i "arcydzieło art deco" - trafiła na sprzedaż. Cena to tajemnica
- 3 WELL LIST: 7 najpiękniejszych lodowisk na świecie, które wyglądają jak Kraina Lodu
- 4 WELL LIST: Topowe hotele na Malediwach z CARTER
- 5 Kraków. Zabytkowe kultowe Maserati z 1979 roku trafiło na sprzedaż. Czy ktoś odważy się je odrestaurować?
Zajrzyj na nasz inspirujący profil na Instagramie
Najnowsze

Egipt: Archeolodzy odkryli najstarszą i "najlepiej skompletowaną" mumię świata. Ma 4300 lat!

Co robią ludzie sukcesu w piątek wieczorem? Zawsze pamiętają o tych 10 krokach

Tiffany & Co. x Nike Air Force 1? Wygląda na to, że szykuje się wielka współpraca!

Regé-Jean Page najprzystojniejszym mężczyzną świata. To udowodnione naukowo!
