Dictador 2 Masters to unikatowa kolekcja limitowanych trunków, która w mistrzowski sposób łączy w sobie dwa pozornie odrębne światy – najwyższej jakości starzony rum marki Dictador z pieczołowicie wyselekcjonowanymi alkoholami z innych kategorii. Wśród nich znajduje się m.in. koniak marki Hardy, tokaj z winiarni Royal Tokaji, szkocka whisky Glenfarclas, szampan Leclerc Briant, armaniak Laballe czy bourbon z destylarni Barton.
Każda z tych wyjątkowych kombinacji powstała w ramach ścisłej współpracy między master blenderem marki Dictador Hernanem Parrą a jego odpowiednikami reprezentującymi wspomnianych producentów.
– Dysponowaliśmy w Dictador zapasem wyjątkowego starzonego rumu jeszcze z czasów mojego ojca i dziadka, stwierdziłem więc, że chcę stworzyć coś unikalnego, co będzie o krok przed wszystkimi innymi – powiedział Parra, tłumacząc swoją wizję stojącą za serią 2 Masters.

– Wstępny pomysł zakładał zakup partii najwyższej jakości beczek z całego świata do wykończenia naszego rumu tutaj w Kolumbii. Ale później stwierdziłem: co możemy stracić, jeśli wyślemy nasz rum innym mistrzom? – dodał.
Właśnie to pytanie stało się w niedalekiej przyszłości początkiem jednego z najodważniejszych projektów w świecie luksusowych alkoholi.
Dictador 2 Masters – dowód na to, że podróże kształcą
Hernan Parra zaczął zwiedzać tradycyjne destylarnie z całego świata jeszcze jako nastolatek, towarzysząc swojemu ojcu podczas licznych wyjazdów degustacyjnych. Wtedy też zdobył niezbędne doświadczenia, które miały dopiero zaprocentować w przyszłości.
Obecnie bowiem, gdy Hernan przejął schedę w rodzinnej firmie i już jako master blender Dictador ponownie odwiedził dawnych przyjaciół ze światowych destylarni, był w stanie dostrzec zupełnie nowe możliwości współpracy i drogi wyjścia poza istniejące schematy produkcji wyrafinowanych trunków.
– To, co jest niesamowite wśród mistrzów, to nie różnice, które nas dzielą, ale podobieństwa, które nas łączą. Wszyscy mamy podobne problemy, a nasze spotkania były świetną okazją do dyskusji – wspominał Parra.

To właśnie te dyskusje zaowocowały później narodzinami śmiałej idea mariażu najwyższej jakości kolumbijskiego rumu z innymi luksusowymi alkoholami, której głównym spoiwem jest przekazywana z pokolenia na pokolenie wiedza, praktyka oraz wzajemne zaufanie mistrzów poszczególnych kategorii. Zwłaszcza to ostatnie odegrało niebagatelną rolę w procesie powstawania serii 2 Masters.
– Kiedy beczka rumu Dictador opuszczała piwnice, dawałem jej swoje błogosławieństwo, ponieważ już nigdy nie wracała z powrotem. Drugi mistrz miał całkowicie wolą rękę, by dowolnie postarzyć lub zmiksować trunek wedle własnego uznania. W rzeczywistości na początku to oni byli nieco zdenerwowani, ale wtedy mówiłem im: śmiało, macie całkowitą wolność – tłumaczył Parra.
Polecamy
Dictador 2 Masters – wyrafinowane połączenia smakowe
Bazą każdego trunku z kolekcji był minimum 37-letni rum Dictador, który poddawany był dalszym procesom obróbki przez mistrzów pozostałych kategorii. I tak na przykład Cyril Laudet, mistrz piwnic destylarni Laballe, przelał 41-letni rum do beczek po 30-letnim armaniaku, a następnie umieścił je w trzystuletnich piwnicach marki przeznaczonych specjalnie do starzenia tego alkoholu.
– Armaniak z 1987 r. był w smaku bardzo okrągły i gładki z wyczuwalnymi nutami egzotycznych owoców. Z kolei Dictador z 1976 r. charakteryzował się dużą mocą, dlatego też stwierdziliśmy, że specyfika naszego 30-letniego armaniaku pomoże nieco go złagodzić. Trzy miesiące w naszych beczkach nadały rumowi Dictador aromaty charakterystyczne dla armaniaku: śliwkowe, orzechowe i pomarańczowe – mówił Ludet.

Podobną strategię obrał też Callum Fraser, mistrz destylarni Glenfarclas. On z kolei przelał 45-letni rum Dictador do beczek, w których wcześniej znajdowały się dwie partie minimum 15-letniej whisky.
– Myślą przewodnią stojącą za tym trunkiem było zmieszanie młodych, ekscytujących i owocowych nut z beczki z bogatą i intensywną specyfiką starszego rumu. Połączenie nut jabłkowych z innymi owocami powinno zapewnić cudownie zbalansowany produkt końcowy – tłumaczył Frasier.

Co istotne, każdy z nowo powstałych alkoholi sygnowany jest nie tylko logotypami współpracujących ze sobą destylarni, ale także kopiami odcisków palców mistrzów, co dodatkowo ma podkreślić wyjątkowość trunków. Każdy dostępny jest też w ściśle limitowanej liczbie butelek
– Dictador 2 Masters to projekt równie nowatorski, co wyjątkowy w skali światowej – powiedział Marek Szoldrowski, prezes Dictador.
– Wiedza trzech pokoleń rodzinny Parra umocowana w jedynym i niepowtarzalnym rumie, złożona w rękach najlepszych z najlepszych światowej sceny wysokogatunkowych alkoholi, to nasza duma. Kunszt i doświadczenie mistrzów to jedno, nam zależało jednak na tym, aby całość nie sprowadzała się do doskonałego produktu, czy wysoko ocenianego na arenie międzynarodowej alkoholu.
W projekcie 2 Masters równie ważne jest budowanie więzi i tworzenie relacji z partnerami, które będę pielęgnowane i przekazywane z pokolenia na pokolenie. Już dziś wiemy, że zaprocentują one w przyszłości i pozwolą nam dalej zaskakiwać naszych obecnych i przyszłych klientów. Nadchodzące kolaboracje zapowiadają się niezwykle interesująco. To zarówno dla nas, jak i dla kolekcjonerów ekskluzywnych alkoholi nowy rozdział, otwierający całkowicie nieznane dotychczas – podsumowuje Marek Szoldrowski.
Ceny poszczególnych edycji trunków z serii Dictador 2 Masters wahają się od kilkuset do ponad 2 tys. euro za butelkę. Najbliższa premiera nowej edycji serii będzie miała miejsce w maju 2022 r.