Powstało pierwsze na świecie ministerstwo kawy
Wybrany na kolejną kadencję premier Papui-Nowej Gwinei James Marape ogłosił pod koniec sierpnia nowy, 33-osobowy skład swojego rządu. Jest to o tyle istotna informacja, że wśród dotychczas istniejących ministerstw pojawiło się zupełnie nowe, które nie istnieje nigdzie indziej na świecie: ministerstwo kawy.
W swoim wystąpieniu na konferencji prasowej szef papuańskiego rządu podkreślał ogromny wpływ upraw tej rośliny na zatrudnienie w kraju oraz istotność tego sektora rolnictwa z punktu widzenia gospodarki całej Papui-Nowej Gwinei i jej mieszkańców.
Kawa jest drugą najpopularniejszą rośliną uprawną w kraju i generuje aż 27 proc. dochodów papuańskiego eksportu. Jednocześnie odpowiada aż za 6 proc. całego produktu krajowego brutto. Największymi odbiorcami kawy z Papui-Nowej Gwinei są natomiast największe rynki na świecie takie jak Stany Zjednoczone, Australia oraz Japonia.
Papua-Nowa Gwinea stawia na rolnictwo - powstało ministerstwo oleju palmowego
Poza resortem kawy premier Marape utworzył także ministerstwo oleju palmowego. Produkt ten generuje z kolei aż 40 proc. dochodów krajowego eksportu, a palma olejowa, z której powstaje olej, jest najpopularniejszą rośliną uprawną Papui-Nowej Gwinei.
– Powstanie tych dwóch resortów w sposób szczególny podkreśla wagę tych dwóch sektorów krajowego rolnictwa i ma na celu osiągnięcie znaczącego wzrostu obu obszarów – mówił podczas konferencji premier James Marape.
Zarówno ministerstwo kawy, jak i oleju palmowego będą podlegać resortowi rolnictwa, który jest kluczowy z punktu widzenia nowego rządu. Głównym celem ministerstw będzie zwiększenie zysków z eksportu obu produktów i ożywienie obydwu branż.
Realizacja tych zadań została powierzone ministrom Joe Kuliemu oraz Francisowi Maneke, którzy staną odpowiednio na czele ministerstwa kawy oraz ministerstwa oleju palmowego.
– Minister Kuli skupi się na kawie, kawie i tylko kawie. Chcę pić kawę z Goroka, Mt Hagen, Lae i innych części kraju. Chcę zobaczyć więcej kawy uprawianej na eksport do lukratywnych rynków świata. Mamy też mnóstwo ziemi, która leży odłogiem, a zadaniem ministra Maneke będzie użycie tej ziemi do zwiększenia produkcji oleju palmowego oraz rozwoju całej branży – podsumował premier Marape.