Jeff Bezos po cichu i pod osłoną nocy odholował swój superjacht. Koniec afery z rozbiórką zabytkowego mostu w Rotterdamie

Wart około 500 mln dolarów superjacht Jeffa Bezosa opuścił stocznię. Wbrew pierwotnym zapowiedziom miasto ostatecznie nie rozebrało zabytkowego mostu, który stał na drodze jednostki na pełne morze. Zamiast tego statek został odholowany po cichu, przed wschodem słońca, by uniknąć rozgłosu i uwagi lokalnych mieszkańców.
Rotterdam: Superjacht Jeffa Bezosa opuścił stocznię
Superjacht Jeffa Bezosa opuścił po cichu stocznię Oceanco w Alblasserdamie. Prawie 130-metrowa, warta około 500 mln dolarów jednostka o nazwie Y721 została odholowana do portu Greenport w Rotterdamie o wczesnych godzinach porannych, by uniknąć niechcianego rozgłosu wśród okolicznych mieszkańców.
Jednocześnie jest to koniec trwającej od początku roku afery o demontaż zabytkowego mostu Koningshaven lokalnie znanego jako De Hef, stojącego na drodze statku na pełne morze.
Pierwsze kontrowersje pojawiły się jeszcze na początku lutego, gdy do mediów wyciekły informacje, że stocznia Oceanco złożyła wniosek do władz Rotterdamu o tymczasową rozbiórkę niemal 100-letniej przeprawy. Najniższy punkt mostu znajdował się bowiem zbyt nisko, by prawie 70-metrowe maszty jachtu Bezosa mogły się swobodnie pod nim zmieścić.
Informacja ta wywołała gniew lokalnych mieszkańców i aktywistów, którzy zaczęli głośno protestować przeciwko demontażu przeprawy. Część z nich planowała m.in. protesty, w ramach których chciano obrzucić superjacht jajkami.
– Ugniemy kark przed Jeffem Bezosem, by sprawić przyjemność jego łodzi? Czy to miasto istnieje, by zapewniać dobrą zabawę miliarderom? – mówił w czerwcu jeden z przeciwników rozbiórki mostu Paul van de Laar, szef wydziału historii na Uniwersytecie Erazma w Rotterdamie.
Polecamy
Superjacht Jeffa Bezosa - transport pod osłoną nocy
Ostatecznie w obliczu protestów stocznia Oceanco wycofała swój wniosek o demontaż mostu na początku lipca i zdecydowała się na inną opcję transportu jachtu założyciela Amazona.
By uniknąć niepotrzebnego rozgłosu wśród mieszkańców, operację rozpoczęto pod osłoną nocy między 1 a 3 nad ranem. Jednak mimo starań stoczni i tak jeden z lokalnych miłośników jachtów zdołał nagrać całą operację.
– Nigdy nie widzieliśmy, by transport przebiegał tak szybko – napisał twórca filmu Hanco Bol w opisie swojego nagrania zamieszczonego na YouTube.
Stocznia zdecydowała się zdemontować maszty jachtu i odholować jednostkę do portu Greenport w Rotterdamie. Wybrano jednak okrężną drogę, by uniknąć konieczności przepłynięcia w pobliżu mostu Koningshaven. Podróż o długości około 40 km trwała łącznie 3 godziny. Maszty zostaną ponownie zamontowane na pokładzie statku we wspomnianym porcie. Most De Hef pozostał nietknięty.
Polecamy
Polecamy
Popularne
- 1 Dlaczego starożytni Egipcjanie uprawiali arbuzy? Odpowiedź może Was zaskoczyć
- 2 Jak zrobić prawdziwe francuskie croissanty? Ważny jest "test szyby"
- 3 Jeff Bezos po cichu i pod osłoną nocy odholował swój superjacht. Koniec afery z rozbiórką zabytkowego mostu w Rotterdamie
- 4 Bułgarski cud motoryzacji. Nowy Alieno Unum ma zawstydzić konkurencję. Prędkość do 600 km/h!
- 5 Ten supersamochód jest zrobiony z… drewna. I rozpędza się do prawie 400 km/h!
Zajrzyj na nasz inspirujący profil na Instagramie
Najnowsze

Willa, w której tworzył Pablo Picasso, wystawiona na sprzedaż. Cena? Z pewnością dorównuje sławie artysty

Porsche odzyskało rekord aut elektrycznych na Nürburgringu. Taycan Turbo S pobił Teslę o ponad 2 sekundy!

Balenciaga sprzedaje najdroższy worek na śmieci we wszechświecie. „Trash Pouch” kosztuje… 1800 dolarów

Ceny oleju szybują. Oliwa też będzie drożna. Wszystko przez falę upałów w Europie
