Japonia: Archeolodzy odnaleźli niemal 2,5-metrowy miecz dako
W listopadzie 2022 roku archeolodzy w Japonii prowadzili wykopaliska w mieście Nara na wyspie Honsiu. To właśnie tam dokonano niezwykłego odkrycia.
Naukowcy odnaleźli tam pochodzący z IV wieku kopiec Tomio Maruyama, który jest największym japońskim kurhanem o średnicy ponad 100 m. Został zbudowany w okresie Kofun trwającym od II połowy III wieku do I połowy VII wieku. To czas, kiedy powstawały kurhany o charakterystycznym kształcie dziurki od klucza. Japończycy stawiali je dla rządzącej wówczas elity.

Polecamy
Polecamy
Archeolodzy odnaleźli w grobowcu ogromny, bo mierzący 2,3 metra długości miecz. Szerokość jego ostrza jest równie imponująca, bo wynosi 5,8 cm, a przez falisty kształt broni jego pochwa ma aż 9 cm. Badacze zaznaczają, że miecz jest zbyt duży i ciężki, aby jakikolwiek człowiek był w stanie nim władać.
– Byłem zaskoczony tym odkryciem. Był prawie dwukrotnie większy niż jakikolwiek inny miecz, który znaleziono w Japonii – mówił Riku Murase, archeolog z Nara Archaeological Research Center w rozmowie z Live Science.
Japoński miecz dako miał służyć zmarłym do walki z demonami
Według archeologów odnaleziony miecz jest tzw. dako, z którym chowano zmarłych, aby mogli walczyć z demonami i złymi duchami po śmierci. Lustro z brązu, które waży 56 kg. to tzw. daryu w kształcie tarczy i jest także artefaktem, który wkładano do grobu.
- Tego typu uzbrojenie chowane było ze zmarłymi pochodzącymi z wyższych sfer - mówił archeolog Stefan Maeder.
Kurhan, w którym odnaleziono artefakty, jest imponującej wielkości, dlatego naukowcy są niemal pewni, że został postawiony dla członków rodziny cesarskiej Yamato. Co ciekawe jednak, w grobowcu nie znaleziono żadnych szczątków ludzkich.
Poza mieczem i lustrem archeolodzy znaleźli tam także żelazne narzędzia, naczynia i inne przedmioty wykonane z miedzi.
- Odkrycia wskazują, że technologia z okresu Kofun znacznie wykraczała poza to, co sobie wyobrażaliśmy. To arcydzieła, jeżeli chodzi o obróbkę metalu - przyznał wicedyrektor Instytutu Archeologicznego w prefekturze Nara, Kosaku Okabayashi w rozmowie z Kyodo News.
Polecamy
Polecamy